monikaj1 29.12.03, 12:21 Witam ponownie, pisałam zaniepokojona żółtym liściem mojej pięknej juki. Niestety, teraz jest ich już około 10:((( Sytuacja pogorszyła się w ciągu 1 dnia. Liście żółkną od dołu, góra cały czas wygląda świetnie. Ratunku!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek BiUWIDEOURL Podgląd Opublikuj
kruszynka24 Re: juka - jednak alarm:(( 29.12.03, 14:37 Jak piszesz Ty jej nie zalewasz. Ale czy ktoś inny się jej nie przysłużył? Dawno twmu moja mała córeczka o mało nie zabiła mojej juki, bo też bardzo chciała być dobra dla kwiatuszków jak mamusia i nosiła jej codziennie z łazienki wodę do picia w swoich garnuszkach zabaweczkach. Zorientowałam się po trzech dniach, ale juka bardzo tę opiekę odchorowała. Pozdrawiam. Kruszynka Odpowiedz Link Zgłoś
monikaj1 Re: juka - jednak alarm:(( 29.12.03, 23:32 U mnie nie ma możliwości "dbania" o kwiaty przez inne osoby, zajmuję się nimi tylko ja (jak widać, nie za dobrze, niestety...). Mam tą jukę już naprawdę długo, nigdy nie zgubiła nawet jednego liścia, a tu nagle - katastrofa:((( A jak Ty zareagowałaś na problemy z Twoim kwiatkiem? Przesadziłaś ją? Naprawdę nie wiem, co mam robić - żal na to patrzeć! Odpowiedz Link Zgłoś
jerzy.wozniak Re: juka - jednak alarm:(( 30.12.03, 19:55 Pamiętaj, że rośliny dość gwałtownie reagują na suche powietrze w mieszkaniu. Pisałem o tym kilka razy na forum. Na przykład moja piękna leuconeura jak tylko przygrzeją to za kilka dni większość liści żółknie i opada. Jeśli nie była zbyt obficie podlewana, a pień nie jest miękki w dotyku (szczególnie w dolnej części) to raczej nie ma się czym martwić. Jurek Odpowiedz Link Zgłoś