Dodaj do ulubionych

remont łazienki w trakcie - jestem załamana

26.02.11, 15:53
Witam,
pomóżcie! Kupiłam mieszkanie 36m2, na rynku wtórnym, zdecydowałam się na całkowity remont, czyli skucie kafelków w kuchni, łazience, wymiana kabiny na wannę, etc. Zrobiłam casting na fachowców z polecenia, w końcu wybrałam poleconego przez znajomą, której mieszkanie oglądałam po wykończeniu właśnie przez tego fachowca. Podpisuje umowy, tani, solidny, jeździ wszędzie z klientem. I uwaga: remont opóźnia się o 2 tygodnie, ale zdzierżyłabym opóźnienie, gdyby nie to, że odpływ od wanny został zainstalowany po przeciwległej stronie niż bateria, podobno inaczej woda by nie spływała, poza tym podobno nie dało się toalety zamontować pod takim kątem, by pralka weszła do łazienki, poza tym fachowiec mówił, dy wybierałam kafelki do kuchni, że nie trzeba do nich fugi, jednak okazało się, że trzeba. Na same materiały przewidziałam 4 tys. zł, okazało się, że wydałam już 8 tys. Obecnie jestem totalnie sfrustrowana. Co robić?
Obserwuj wątek
    • gorgolka Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 26.02.11, 16:13
      wannę wymontować, wypoziomować tak by woda spływała i zamontować we właściwą stronę. Co do sedesu to są na rynku minimalne, może jak kupisz taki najmniejszy to pralka wejdzie?
      jak masz umowę to z egzekwowaniem poprawek nie powinno być problemu.
      a kary umowne za opóźnienie masz w umowie?
      • Gość: thebel Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.dynamic.chello.pl 26.02.11, 16:38
        Dziękuję za odpowiedź. Mam umowę oraz karę 10% mniej, ale nie mam serca obniżać, bo fachowiec tani. Zapłacę tyle, ile w umowie, tylko męczy mnie to, że pralka będzie zagradzać wejście i że wanna ma odpływ po złej stronie. Naprawdę mogę zażądać, żeby wannę po przeciwnej stronie zainstalował? Tam już są kafelki, etc.
        • Gość: thebel I jeszcze fuga brzydka IP: *.dynamic.chello.pl 26.02.11, 16:40
          I jeszcze w rogach łazienki fuga się drastycznie wyróżnia na tle pozostałej fugi nie w rogach, mam jasne kafelki i ciemną fugę, w rogach ta fuga okropnie się błyszczy brr - czy to normalne?
          • Gość: tomek-dortmund Re: I jeszcze fuga brzydka IP: *.dip.t-dialin.net 26.02.11, 17:29
            Mam sie smiac czy plakac, w rogach to jest silikon, czyli elastyczna fuga.
            Jesli odplyw z wanny nie ma wystarczajaco spadku to hydraulik musialby w glownej rurze kanalizacyjnej nizej osadzic rozgalezienie i kuc betonowy strop,a to sie wiaze z dodatkowymi kosztami, fachowiec napewno cie o tym poinformowal. Czy on ci pisemnie obiecal ze sie pralka zmiesci? Mi sie wydaje ze poprostu marudziszi fachowiec nic nie musi poprawiac.
            • Gość: Thebel odpływ a bateria IP: *.dynamic.chello.pl 26.02.11, 17:45
              Dziękuję za odpowiedź, ale w przeszłości zanim była kabina, którą wymieniłam teraz na wannę, również była wanna z odpływem tam gdzie bateria. Zdecydowałam się wrócić do pierwotnej wersji, poza tym hydraulik, który był miał zrobić właśnie tak, żeby była wanna, łazienka była od podstaw rozebrana skuta, włącznie z wylewaniem nowej posadzki, a co mi po wannie, która uwaga uwaga z jednej strony ma baterie, czyli nie mogę się nawet w niej oprzeć, bo plecy lądują na baterii, a z drugiej strony ma odpływ czyli nie mogę się oprzeć ani usiąść, bo pupę mam na korku, a plecy na odpływie tzw. awaryjnym, nikt z moich znajomych tak nie ma, sama w mieszkaniu, które wynajmuję obecnie też tak nie mam. Cd fugi to dziękuję za informację, przynajmniej wiem, że jest dobrze, tylko że nie rozumiem dlaczego na rogu wypukłym mam jakąś białą listwę a na rogach pozostałych taką drastycznie dającą po oczach fugę
              • jar.os Re: odpływ a bateria 26.02.11, 17:56
                cza obrócic wannę i po kłopocie
                • Gość: thebel Re: odpływ a bateria IP: *.dynamic.chello.pl 26.02.11, 17:58
                  ale wanna jest już obudowana kafelkami - a fachowiec mnie nie pytał gdzie odpływ, bo wydawało mi się oczywiste że po stronie baterii
                  • Gość: wojtek651 Re: odpływ a bateria IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.02.11, 18:19
                    Bardzo dobrze. Był casting .Wybrano najtańszą ofertę to i są konsekwencje.Zreszta jak na najtańszą to ciesz sie jeżeli tylko takie są błędy Bardzo się cieszę .Naprawdę.
                    • Gość: thebel Re: odpływ a bateria IP: *.dynamic.chello.pl 26.02.11, 18:24
                      Jakże to przykre, cieszyć się z czyjegoś nieszczęścia. Cd castingu to widziałam co prawda nowe, mieszkanie wykonane przez owego fachowca, bez zastrzeżeń. A chciałabym się dowiedzieć, czy to na pewno jest błąd, bo może tak trzeba, żeby odpływ był po innej stronie w szczególnych przypadkach?
                      • Gość: wojtej651 Re: odpływ a bateria IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.02.11, 18:44
                        Osobiscie nie znam takiego przypadku żeby odpływ był po drugiej stronie.Chyba ze na Białorusi.Tam jest wiele dziwnych rozwiazań np włącznik swiatła w środku łazienki za otwieranymi drzwiami lub wspólne wlewki dla umywalki i wanny(o długości ca 60 cm.) Niestety to jest partactwo do kwadratu proszę Pani.
                        • jar.os Re: odpływ a bateria 26.02.11, 18:53
                          ten majster po prostu ciemny jest jak murzyna h...j
                          • Gość: Thebel Dziękuję i proszę o więcej porad IP: *.dynamic.chello.pl 26.02.11, 19:04
                            Dziękuję, spróbuję wyegzekwować, żeby odwrócił wannę. Swoją drogą, wydałam na ten remont oszczędności życia, tymczasem końca prac nie widać. W ogóle dziękuję za wszelkie opinie, chciałabym jeszcze zapytać o następujące kwestie. Gdy podpisywałam umowę z majstrem, to powiedziałam, że chciałabym, żeby po prawej była wanna zamiast kabiny, szafka ze zlewem na środku po lewej toaleta pod takim kątem, by można było korzystać, a na przeciwko wc pralka, fachowiec powiedział, że ok, a teraz mówi, że niestety pralka będzie zagradzać wejście - czy fachowiec ma wpływ na to, pod jakim kątem jest toaleta? Ogólnie nie wiem, czy to drogo czy nie (dla mnie bardzo drogo), ale za robociznę płacę 2500 zł + hydraulik, byli tacy co chcieli 1700 zł, ale i tacy co chcieli 4000 zł.
              • Gość: gość Re: odpływ a bateria IP: 212.59.225.* 27.02.11, 12:02
                A prosze uscislic czy bateria jest zamontowana do wanny czy do sciany bo to ma znaczenie w tym konflikcie.
                • jar.os Re: odpływ a bateria 27.02.11, 12:18
                  Gość portalu: gość napisał(a):

                  > A prosze uscislic czy bateria jest zamontowana do wanny czy do sciany bo to ma
                  > znaczenie w tym konflikcie.
                  a widziałeś człowieku wannę z dziurami do zamocowania baterii w ,, głowach,,???
                  • Gość: gość Re: odpływ a bateria IP: 212.59.225.* 27.02.11, 13:22
                    Masz racje, tyle że ja nie pytałem z ktorej strony wanny sa dziury. Umiesz czytać ? To się domyśl o co mi chodzi.
                    • Gość: thebel bateria do ściany IP: *.dynamic.chello.pl 27.02.11, 13:52
                      Bateria jest zainstalowana do ściany, nie do wanny. Ogólnie to wanna ma wyprofilowanie na plecy, ale niestety tam gdzie powinny być plecy jest bateria a odpływ na przeciwko. No dramat :(
                      • Gość: gość Re: bateria do ściany IP: 212.59.225.* 27.02.11, 14:18
                        Wcale nie byłbym taki pewny że hydraulik podprowadził instalacje prawidlowo, ale pewne jest że tak to nie może zostać. Pytałem tylko dlatego że ratując sytuacje może mniej klopotow by było przeniesc baterie niż przestawiać wanne, ale to trzeba skonfrontować tych dwóch i na coś sie zdecydować. Koszty powinny obciążyć winnego, a tego pani znajdzie po konfrontacji. Gdyby bateria była mocowana do wanny do tej pomyłki by nie doszło chyba że obaj zaczynając swoją robote nie widzieli wanny na oczy co i tak ich nie usprawiedliwia.
                        • Gość: thebel Re: bateria do ściany IP: *.dynamic.chello.pl 27.02.11, 14:22
                          widzieli wannę, bo fachowiec pojechał i pomógł mi wybrać, a hydraulik widział wannę w pokoju przed wejściem do łazienki w celu doprowadzenia tych wszystkich dziwnych podłączeń, dziękuję za odpowiedź
    • marecki_1 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 26.02.11, 19:26
      Jaki fachowiec, taka robota. Z tą wanną to się uśmiałem. Był w ogóle robiony jakiś plan, gdzie co ma być i jakie gabaryty? Ponieważ jeśli coś się później nie mieści, znaczy że nikt o tym nie pomyślał.
      • Gość: wojtek651 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.02.11, 20:25
        Zakładając że hydraulik wziął za robociznę ca 700-1000 zł to razem ca 3500,- Jak za łazienke i kuchnie to za tanio i takie efekty. Ale można było dać 6000 i było by podobnie więc troche optymizmu jednak jest. A przestawianie wanny na tym etapie to rewolucja.
        • Gość: igloohome Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.dynamic.chello.pl 27.02.11, 10:00
          I tu sie z Tobą zgodzę wojtek651.Ludzie brani z łapanki nadaja się do kopania rowów a nie do takich prac ja wziąłbym ok.6000 tyś oczywiście z hydrauliką.
      • bunclik Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 26.02.11, 20:33
        o tym mowa jeśli się decydujesz na remont za oszczędności swojego życia to powinnaś zrobić plan sytuacyjny co gdzie ma być i czy się zmieści pobiegać z metrówka i mierzyć na bieżąco na pewno przed obrobieniem wanny widziałaś ze jest odwrotnie czy zadałaś pytanie dlaczego tak a nie odwrotnie czy dopiero teraz to widać
        a hydraulik co robił może odpływ założył odwrotnie a może bateria itd bez obejrzenia nie można wydać wyrok
        na moje jeśli był hydraulik to baterie powinien zrobić na długim boku wanny wygodniej jest dolewać wody podczas leżenia w wannie wyciągasz rękę i dolewasz nie musisz się podnosić
        • Gość: thebel Re: IP: *.dynamic.chello.pl 26.02.11, 20:40
          Dziękuję za odpowiedź. Wiedziałam tylko, gdzie będzie bateria, byłam pewna, że tam gdzie bateria, tam odpływ, i przeżyłam szok, kiedy ujrzałam odpływ po przeciwległej stronie. Przecież nawet wanna jest wyprofilowana tak, żeby odpływ był po stronie baterii, tymczasem fachowiec już to zabudował, a to chyba nieprofesjonalne, żeby odpływ był po przeciwległej stronie.
    • julinka601 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 26.02.11, 20:43
      Nie odpuść. Wydajesz oszczędnosci swojego zycia , jak mówisz, i co? masz potem przez lata patrzeć na spartaczona robotę?
      Po pierwsze : były uzgodnienia i jesli fachowiec zmieniał je to powinien z Tobą ustalić, swoja drogą gdzie wtedy byłaś?
      po drugie: w przypadku niezadowalającego wykonania zadania, niezgodnego z regulami sztuki , a tak jest w przypadku wanny, masz prawo nie zapłacić za uslugę. Rozumiem,że nie chcesz stawiać sprawy na ostrzu noża ale na Boga nie gódż się na fuszerkę. To ze ktoś jest niedrogi nie znaczy ,ze ma partaczyć! Zdecydowanie żądaj poprawienia błędów , bo póżniej będziesz żałowała długie lata. Znam to z autopsji, ale to mnie nauczyło i wiem czego mogę wymagać.

      A swoja drogą, fachowców trzeba pilnować i na bieżąco protestować jesli cos jest nie tak.
      • Gość: Thebel Re: IP: *.dynamic.chello.pl 26.02.11, 20:49
        Dziękuję bardzo, Julinka. No właśnie zbieram się w sobie, żeby w poniedziałek rozmawiać ostro. Ogólnie to byłam cały czas wdzięczna fachowcowi, że doradzał mi w obi, castoramie, leroy. Zaufałam, ponieważ znajoma była zadowolona, marudziła tylko, że spóźnił się z wykonawstwem.
      • Gość: wojtek651 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.02.11, 20:51
        Oczywiście że jak ktoś tani to nie znaczy że ma partaczyć ale zawsze mniej lub bardziej partaczy. Maluch też tańszy od audi i nikt sie nie dziwi ze gorszy a przy wykonawcach zdziwienie. A z ta wanną to oczywiście niezgodne z zasadami sztuki budowlanej.Chyba że ten hydraulik zrobił podejście kanalizacji za wysoko i inaczej się nie dało.Powtarzam. Nie trzeba było oszczędzać.
      • bunclik Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 26.02.11, 20:53
        Julinka ma rajcie za każdym razem jak wejdziesz do łazienki to pierwsze co to będziesz patrzeć na ten odpływ i już nerwica ze odpuściłaś i tak zostawiłaś najlepiej na spokojnie powiedz mu żeby to zmienił koszt płytek nie będzie drogi około m2 stracisz na nowa obudowę nie wiem jak to obudował ale jest to do zrobienia bez większych szkód dla łazienki
        • Gość: wojtek651 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.02.11, 20:59
          Weź tylko pod uwagę że on robi na niewielkim zysku i zapewne się wkurzy że ma coś przerabiać.Bo tanio to szybko,bez możliwości naprawiania błędów,pod ciągłą presją czasu Poza tym jak on to robi za takie pieniądze to musi być albo początkujący albo partacz ale z doswiadczeniem(w partaczeniu).Wiem co mówie też dawno temu byłem początkujący :)
          • Gość: Thebel hmn IP: *.dynamic.chello.pl 26.02.11, 21:03
            Panie Wojtku, na fachowca musiałam czekać miesiąc, bo wykańczał inne mieszkanie, wczoraj gdy zobaczyłam tę wannę z odpływem nie tam gdzie trzeba, fachowiec mnie zapytał, czy ma zmienić, powiedziałam, że dam znać w poniedziałek. Cd kosztów, to jak na Bydgoszcz, nie są to jakoś supertanie koszty. Mogłam skorzystać z kogoś tańszego i to na już. A na tego fachowca czekałam miesiąc. No ale i tak jestem załamana. Niemniej jednak bardzo dziękuję za wszelkie konstruktywne wypowiedzi.
        • Gość: Thebel remont czyli moje senne koszmary IP: *.dynamic.chello.pl 26.02.11, 20:59
          Dziękuję za odpowiedź. Mam jeszcze następujące pytanie - fachowiec pokazał mi 2 kolory fugi, wybrałam ciemną fugę do jasnych kafelków, czyli kontrast, czego głęboko żałuję, ponieważ nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak to będzie strasznie wyglądało, więc biję się w pierś, że to moja wina. Niemniej jednak, mam pytanie - czy można pomalować tę ohydną fugę, albo wymienić czy żeby fugę wymienić to trzeba wszystko skuwać? Jestem laikiem w kwestiach remontów.
          • Gość: wojtek651 Re: remont czyli moje senne koszmary IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.02.11, 21:07
            A nie powiedział Pani że nie powinno sie stosowac kontrastowych fug. Ja zawsze mówię ale i tak mało kto słucha.Ale i tak można to dobrze zrobić .Oczywiście im gorsze płytki i gorzej położone tym gorzej bedą wygladać fugi.. Teraz to tylko można wypukłości usunać ,wyrównac mechanicznie a fugi pomalować ale to robota głupiego i efekt niepewny. Niestety.
            • Gość: Thebel re IP: *.dynamic.chello.pl 26.02.11, 21:15
              Niestety, nie powiedział, tzn. poinformował, żeby oddać mu sprawiedliwość, że wybór należy do klienta, że są różne szkoły, ale nie miałam pojęcia jak to będzie strasznie wyglądać w rzeczywistości. Tak samo w kuchni powiedział, że tylko 3 m2, więc wybrałam śliczne drogie kafelki w castoramie, ale widziałam je w aranżacji poziomej, tymczasem pan majster położył na pasie roboczym pionowo i wygląda to żałośnie. Wiem, że remont nie jest sensem życia, ale cała radość mi przeszła. Dziękuję za wszystkie opinie. Teraz codziennie będzie jeździć, by doglądać postępów w pracy i tupnąć nóżką jeżeli coś będzie nie tak.
          • bunclik Re: remont czyli moje senne koszmary 26.02.11, 21:08
            Wojtek
            on nie musi być partacz czy początkujący może ma dzieci , na przykład dwójkę którym musi dać jeść one nie rozumieją dlaczego nie ma co do garnka włożyć dlatego jest tani żeby robotę złapać jak wszystkim wykonawca wiadomo styczeń i luty to są ciężkie miesiące
            a do fugi są specjalne farby do odświeżenia czy zmiany koloru fugi
            • Gość: wojtek651 Re: remont czyli moje senne koszmary IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.02.11, 21:11
              Jak sama Pani widzi wg.poprzednika Pani fachowiec nie jest partaczem więc nie ma sie czym martwić.Wszystko jest OK :)
              • Gość: Thebel re IP: *.dynamic.chello.pl 26.02.11, 21:21
                Fachowiec nie ma dzieci, jest w moim wieku (28l), remontuje od 10 lat, i zarabia 3 razy więcej niż ja z wyższym wykształceniem, (ale taki już nauczycielski los). Poza tym chodzi o kwestię etyki, czy to, że mało zarabiam oznacza, że mam źle uczyć... Nie chciałabym się z szanownymi użytkownikami sprzeczać, chodzi mi tylko o fachową poradę, czy Waszym zdaniem to jest w porządku, że odpływ nie tam, gdzie bateria, oraz czy fugi można pokolorować. Dziękuję Wam wszystkim za cenne uwagi.
    • kraqsek80 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 26.02.11, 21:27
      Witam.
      Niestety trudno jest się wypowiedzieć na temat tego remontu jak się nie widzi co jest zrobione.
      www.fachoweremonty.pl
      • Gość: wojtek651 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.02.11, 21:44
        Nie może zarabiać 3x tyle co Pani przy takich stawkach bo biorąc pod uwagę ZUS i koszty musiałby miesięcznie odebrać od klientów ca 6000. Zakładam Pani zarobki na poziomie 1500 netto wraz z 13-tką. To po pierwsze. A po drugie Oczywiście odpływ powinien być z drugiej strony NA BANK. Nie wiadomo tylko kto bardziej winien płytkarz czy hydraulik.
        • Gość: ewa Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.aster.pl 26.02.11, 22:28
          Jezeli jest mozliwosc przestawienia wanny to nalezy to zrobic, jezeli majster obiecal ze pralka sie zmiesci to niech sie zmiesci inaczej sie bedzie Pani meczyc latami.
          A co do fachowcow... ktos kto robi remont podjal sie tego by zarobic a nie nam pomoc. Zgodzil sie pracowac za tyle ile sie zgodzil - widocznie mu sie to oplacalo. A tymczasem inwestor czesto popelnia blad i gdy majster jest mily, pomogl w zakupach, doradzil cos, to klient tak glupieje ze daje zaliczki, pozniej sie czesto zgadza by praca byla wykonana nieterminowo, byla zle zrobiona i za wieksza sume.
          Jezeli wykonawca obiecal ze cos zrobi to niech sie z tego wywiaze. Przeciez to dziala w obie strony, a co by bylo gdyby to Pani mu oswiadczyla ze sie 'troche pomylila' i nie wywiaze sie jednak ze swych zobowiazan finasowych?
          • Gość: Thebel Dziękuję i proszę o Wasze opinie IP: *.dynamic.chello.pl 26.02.11, 22:45
            Dziękuję Pani Ewo. Rwę włosy z głowy. Dałam majstrowi zaliczkę 1 tys. zł, żeby wiedział, że jestem solidną zamawiającą. Szykuję się do poniedziałkowego rozmówienia, ale boję się. Zdzierżyłabym i opóźnienie i nawet podwyższenie kosztów, pod warunkiem, że wszystko byłoby dobrze wykonane, a tymczasem nawet taki laik jak ja zauważył, że bateria po jednej a odpływ po drugiej stronie - to nieprawidłowość.
            • lai-k Re: Dziękuję i proszę o Wasze opinie 27.02.11, 02:12
              ....swoją drogą......10 lat temu ten gość miał 18 lat i już remontował hmmm...u mnie tacy fachowcy to raczej gruz z budowy wynoszą.....a tu proszę ...fenomen.
              • Gość: Jozin Re: Dziękuję i proszę o Wasze opinie IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 27.02.11, 09:24
                lai-k napisał:

                > ....swoją drogą......10 lat temu ten gość miał 18 lat i już remontował hmmm...u
                > mnie tacy fachowcy to raczej gruz z budowy wynoszą.....a tu proszę ...fenomen

                A słyszałeś o takich szkołach jak technikum budowlane?To właśnie w takich szkołach w wieku 19lat,mając już praktykę i zaczynają robić remonty.Nie są może mistrzami ale po 10 latach można już wymagać.
                • thebel wina majstra 27.02.11, 09:52
                  Dziękuję, dziś odważyłam się zadzwonić do hydraulika, który powiedział, że podłączenia były przygotowane zgodnie ze standardami, czyli odpływ po stronie baterii, na co ma zdjęcia, które wykonał po robociźnie w ramach dokumentacji. Ogólnie byłam zła na hydraulika, bo skasował mnie 2 razy więcej niż wstępnie się umawiał, ale teraz jestem mu wdzięczna, bo w ramach ceny chce pojechać ze mną i zobaczyć co mój majster zrobił nie tak. Dziękuję Wam internauci za odpowiedzi, zawsze to raźniej, a remont śni mi się po nocach. 2 rzeczy w tym remoncie są nie po mojej myśli z winy majstra a 2 rzeczy nie po mojej myśli z mojej winy. Piszcie jeżeli macie jeszcze jakieś przemyślenia i trzymajcie kciuki za moją jutrzejszą stanowczą rozmowę z majstrem.
                  • hania_lazienki24 Re: wina majstra 02.03.11, 15:34
                    Czy masz podpisaną umowę, czy wszystko było "na gębę"? A jeśli tak - czy jest jakiś świadek tych rozmów? Na usługi także jest możliwość odwołania się na podstawie niezgodności usługi z umową.
            • Gość: gościuuuu Re: Dziękuję i proszę o Wasze opinie IP: *.182.106.96.nat.umts.dynamic.eranet.pl 27.02.11, 10:04
              a może łatwiej niż przewracać wanne będzie doprowadzić wode po stronie odpływu i tam zamontować baterie? Jedno jesst pewne-tak być nie powinno.Również jestem z Bydgoszczy i również mam w tej chwili remont.I też mam raczej fachowca z dolnej półki wymagań finanowych-bo teraz taki okres.Także troszeczke czasowo się to wlecze,ale prócz tego jak narazie jestem zadowolony.I jeżeli fachowiec jest tańszy od drugiego nawet o połowe to nie znaczy że może spaprać robote lub że jest partaczem.Poprostu fachowca trzeba pilnować każdego--tego za 30zł i tego za 50zł za metr,i korygować na bieżąco.A ja widziałem spartolone roboty po fachmanach po extra cenie i piękne naprawione wszystko za 50% ceny
              • Gość: wojtek651 Re: Dziękuję i proszę o Wasze opinie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.02.11, 11:25
                Ja nie chcę nic mówić ale jeżeli hydraulik zrobił poprawnie to ten Pani płytkarz jest jednak totalnym partaczem.Błędy zdarzaja się każdemu.Podczas remontu podejmuje wykonawca setki decyzji więc i błędy i niezrozumienie sie zdazają ale tego typu błąd to jest KARYGODNY.
                • lai-k Re: Dziękuję i proszę o Wasze opinie 27.02.11, 15:37
                  PRAWDA!!!!....
                  • bunclik Re: Dziękuję i proszę o Wasze opinie 27.02.11, 16:06
                    a co powiedział wykonawca dlaczego tak zrobił a nie inaczej jakiś powód musiał być prawda
                    • Gość: Thebel wykonawca powiedział, IP: *.dynamic.chello.pl 27.02.11, 16:55
                      że musiał zrobić odpływ po drugiej stronie, dlatego że dostęp do syfonu pod wanną nie będzie wówczas zastawiony szafką od zlewu - co o tym sądzić?
                      • jar.os Re: wykonawca powiedział, 27.02.11, 17:22
                        mówisz że wykonawca ma ok. 28 lat , a dużo jara ??? każ mu zrobić tak jak ma być , za dodatkowe płytki zapłacisz i ytongi do zabudowy i to powininien być koszt z twojej strony , (choć nie powinien ) i jeżeli temu sikunowi zależy na dalszej reklamie to za robotę ne powinien wziąć ani grosza aby zrobić tak jak powinno być ,współczuję i pozdrawiam , i nie płać mu ani grosza więcej dopóki nie zrobi wszystkiego tego czego oczekujesz
                      • Gość: przemo Re: wykonawca powiedział, IP: *.aster.pl 27.02.11, 17:23
                        ale przecież to widać że kobieta nie chce pewnych spraw przyjąć do wiadomości i tyle. Już facetowi współczuje. Najlepsze jest to że pewnie chce facet dobrze ale nauczony taką postawą klienta na następnego lachę położy i wtedy sprawa się odwróci bo przyjdzie za pół roku klient na forum i będzie stękał że mu fachowiec nie doradza.
                        • lai-k Re: wykonawca powiedział, 27.02.11, 20:07
                          przemo...ty chyba po tym samym technikum budowlanym co ten gość od wanny.K......ca człowieka bierze jeśli słyszy się tłumaczenia typu --bo mi szafka przeszkadzała,tak jakby wanna miała 0.5 metra długości a nie 2.Chyba gość szkole nie był na zajęciach z montażu rewizji pod wanną.Fachowiec jeżeli nawet popełni błąd-bo nie ma omnibusów w temacie budowlanki,to umie go skorygować tak by klient był zadowolony i reputacja firmy nie ucierpiała .Cisną mi się na usta same inwektywy gdy ktoś broni takiego matoła ...szkoda słów.
                      • piegoosek Re: wykonawca powiedział, 28.02.11, 19:54
                        wszystko straszne to co piszesz...
                        a moze, jesli bateria jest scienna, odkuc tylko baterie i rurki i przesunac wszystko na dluga czesc wanny, np. na srodek tej dlugosci? wtedy, w zaleznosci od wielkosci plytek, moze byloby najmniej szkod?
                        a fugi, poki sa w miare nowe, podobno mozna wydrapac specjalnym nozykiem, choc podejrzewam, ze to syzyfowa praca... powodzenia!
    • julinka601 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 28.02.11, 20:05
      Popieram Jar.os, nie zapłac juz ani grosza i oczekuj poprawek! Łatwiej szafkę przesunąć niz znosić skutki takiej fuszerki.
      Szanuję fachowców / rok temu robiłam kapitalny remont/ ale oczekuję też szacunku dla mnie. To musi działac w obie strony.
      Życie nauczyło mnie : nigdy nie daję zaliczki na robiciznę.Jeśli ktoś sobie jej zyczy to rezygnuję ze współpracy. Zaliczkę daję na materiały, w ratach a następna po rozliczeniu pierwszej.Natomiast dobry fachowiec za pracę przyjmuje zapłatę po jej wykonaniu. Jeśli jest inaczej to jakiś nieudacznik,który naciąga klientów, wykonuje kilka robót równocześnie i wszędzie się opóżnia.

      Dziewczyno, wymagać uczciwego wykonania zleconej pracy to nie wstyd , to podstawowe prawo inwestora. Jak jest inaczej to się z Tobą nie liczą, lekceważą Cię.Tak jest wyrażnie w Twoim przypadku.Zaufałaś, chciałaś być miła, wierząc ,że zaprzyjazniając się z panem on potraktuje Cie po przyjacielsku............Jedenascie lat temu miałam identyczną sytuację w poprzednim mieszkaniu a teraz wszystko szło jak w zegarku.Ja płaciłam a fachowiec się wywiązywał z powierzonego zadania i oboje bylismy zadowoleni. Teraz mogę go z czystym sumieniem polecać znajomym. Przyznać muszę,ze wszystko zrobił doskonale, wiele z własnej inicjatywy po uzgodnieniu ze mną . Nie jest tani ale tańszy też ma obowiązek wywiązać się należycie, w końcu to on podaje cene.

      I jeszcze jedno: a moze wstaw mniejszą pralke. Ja mam taką małą Candy AQUA 1100DF, wprawdzie na 3,5 kg wsadu ale mnie wystarcza i sprawdza sie znakomicie.
      • Gość: wojtek651 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.02.11, 21:05
        Jasne .Nie brać zaliczek .Znałem paru takich.Przymierają głodem. Srednio co piąty klient w Polsce to zwykły oszust więc statystycznie co piątą robotę robi się za darmo.Ale są pechowcy którym wypada co druga i jeszcze klienci ich biją. I to nie żart. Swoją drogą oczywiście wśród wykonawców co drugi to totalny partacz,leń i pijak.To też jest prawda. Przepraszam z tymi wykonawcami to pomyłka ok 80 % to kretacze ,pijaki i lenie. Przykre. No a jak wykonawca sumienny,ma złote ręce i nie pije przynajmniej w pracy i przed nią to się szanuje ,jest droższy od pozostałych i nie ma roboty. I bądź tu mądry człowieku.
    • julinka601 Wojtek.............. 28.02.11, 21:50
      Dobry, sprawdzony fachowiec ma zawsze robotę ale na opinię trzeba sobie zapracować. Pan ,ktory prowadził u mnie remont , mimo,ze b. drogi to ma terminy pozajmowane na pół roku i więcej do przodu, ale to naprawdę mistrz, dbający o kienta i swoją reputację.I on zarabia tyle,ze nie musi brać zaliczek na poczet robocizny.
      • lai-k Re: Wojtek.............. 01.03.11, 14:42
        .....julinko601.......fachowość tego pana od wanny to jedna sprawa-antyreklama i psucie opinii rzetelnie i uczciwie wykonującym swoją pracę ,ogólnie rzecz biorąc budowlańcom,a pobieranie zaliczek to sprawa druga.OCZYWIŚCIE ŻE BRAĆ ZALICZKĘ.50 procent klientów szuka tylko pretekstu jak by tu obciąć należność.A wie pani jaki dla nich jest koronny argument ?-No przecież Pan przez tydzień zarobił tyle co ja przez miesiąc albo dwa , jakże tak?!.A najgorszą grupę wśród tych dyskutantów stanowi pseudo wykształcona z niezłym stanem konta-pseudo klasa średnia tzw.wszystkowiedzący.To tak jak z tym garniturem-naprawdę dobrze leży na trzecim pokoleniu i również pieniądze POTRAFI się wtedy wydać i DOCENIĆ pracę innych ludzi.Od tych pseudo, zaliczkę biorę ZAWSZE I TO JAK NAJWIĘKSZĄ.Nieuczciwe firmy to bajka ale kombinacje i nieuczciwość klientów to nieraz BAŚŃ-ze zwierzętami w rolach głównych.Chcesz coś mieć to to znaczy że Cię stać -więc płać.A wszystkowiedzącym polecam wydawnictwo-A.Słodowy....zrób to sam .
        • Gość: wojtek651 Re: Wojtek.............. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.03.11, 09:28
          Lai-k ma obsolutnie rację.I jeszcze jedno .W tekscie Julinki występuje wiele sprzeczności. I powiedzny sobie szczerze .Jak ktos jest drogi to nie ma kalendarza zajętego na pół roku z góry bo W Polsce występuje prawie wyłącznie konkurencja cenowa.Klienci telefonując lub mailując pytają wyłącznie o cene.Wg statystyk na mojej stronie wejść na cennik mam 97% a na referencje 0,2%. Przez 12 lat jeden(słownie jeden) klient pofatygował się na poprzednią moją robotę żeby zobaczyć jakość. A oczywiście bez zaliczek to nawet młotka nie należy pozostawić u klienta.W końcu strony umowy powinny wzajenmnie traktować się jednakowo.Wykonawca pozostawia w nie swoim mieszkaniu narzędzia warte nieraz kilkanaście tysięcy złotych czego nawet 20% zaliczka nie jest w stanie zabezpieczyć.Tak że u Julinki zlecenia bym nie przyjął z prostego powodu.Nie lubie pracować w stresie że nie dostanę pieniędzy lub zaginą mi narzędzia a sam wyląduję pobity w szpitalu. I prosze tego nie brać do siebie.Ale taki już jest ten kraj.
    • julinka601 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 03.03.11, 17:49
      Panowie czy u Was inwestor ma jakies prawa oprócz płacenia? Oj daleko nam do europejskich standardów z takim mysleniem, a niby jest konkurencja.....
      Moj fachowiec nie musi sie ogłaszać, polecaja go sobie klienci, mimo ,ze nie jest tani, ma zapelniony kalendarz min. na pół roku do przodu.
      Prawdą jest ,że solidnej pracy i szacunku do klienta nauczył sie prowadząc kilkanaście lat firme budowalaną na Zachodzie, ma zatem podstawy by się cenić.
      I pomysleć ,ze to ten sam kraj, ta sama Polska a standardy tak różne.
      • bunclik Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 03.03.11, 21:05
        proszę mi nie mówić o standardach europejskich w sumie przepracowałem w usługach budowlanych w Niemczech dobre 10 lat tam się uczyłem i tam wykonywałem remonty i adaptacje strychów na mieszkania a nie jest to prosta sprawa
        powiem tak przez cały mój pobyt i prace na zachodzie nigdy nie podpisywałem żadnej umowy z żadnym zakresem prac wchodziło się na mieszkanie strych i liczyło się koszty robocizny
        i przykładowo jeśli miało nam to zając powiedzmy miesiąc to liczyło się 20 000 marek (euro) plus 5 000 górką żeby było z czego opuścić aby klient miał wrażenie ze zrobił dobry interes bo utargował 2000 marek
        i braliśmy się do pracy jechaliśmy z klientem do hurtowni wpłacał jakaś kwotę na konto hurtowni na materiały a mu braliśmy materiały do wyczerpania gotówki
        robota szla w miedzy czasie klient zmienił to lub tamto ale mieliśmy górką parę marek to nie było problemu
        i jak zaczynaliśmy w poniedziałek to w piątek klient przyjeżdżał i patrzył coś tam mierzył i ok
        no i padało pytanie ile kasy ma dziś dać odpowiedz szefa była 5000 marek ok wypłacał szefowi 5000 a każdemu z pracowników dawał po 20 lub więcej marek extra (napiwek ) bo przecież weekend był i tak do końca
        i uwierzcie mi tak było
        każdy Niemiec brał Polaków bo my robiliśmy prawie wszystko od a do z
        i płacił oraz podawał kontakt dalej
        padną pytania to dlaczego tam nie zostałem itp .
        odpowiedz rodzina tu została i synciu potrzebował starego na stale a nie na parę dni w miesiącu
        a teraz polskie europejskie standardy
        najpierw piszą w internecie ile za remont mieszkania 61 m2
        i tu licytacja w dół tyle a ten tyle
        ok stanęło na 8 000 zł jedziesz do klienta patrzysz roboty na miesiąc w 4 ludzi
        dobra mówisz niema co jeść dobre i te parę zł na chleb
        robisz tyrasz jak wół klient patrzy lata z waga sprawdza nic nie mówi
        prosisz go o zaliczkę po tygodniu bo musisz na paliwo mieć żeby do niego dojechać
        i chłopakom coś dać
        mówisz proszę o 2000 zł zaliczki
        dlaczego tak dożo pyta przecież jeszcze nie koniec mogę dać 1000 mówi
        dobra jakoś się poceruje dziury
        w miedzy czasie dodaje jeszcze rożne inne dodatkowe prace o których nie było nawet wspominane
        ok zrobi się to wpadnie parę zł dodatkowo
        ale nie jak idzie do rozliczenia to jak to przecież to było tez do zrobienia jak by inaczej itd.
        rozliczenie idzie i co zonk zamiast 8000 + dodatkowe prace to dostane na reke 1000 zaliczki i 4000 zł zapłacone a co z reszta pytam
        no teraz nie mam bo przecież płytki kosztowały 3000 a wanna a parkiet , wszystko wydałem na ten cholerny remont , proszę zadzwonić w przyszłym miesiącu to może będę coś miał
        no i mogę dzwonić i dzwonić
        ostatnio trafił mi się naprawdę mistrz świata chciał mi w rozliczeniu dać zagłówkę bo kupił sobie nową i ta mu nie jest już potrzebna

        I TO SA NASZE POLSKIE EUROPEJSKIE STANDARDY
        • 71tosia Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 03.03.11, 23:03
          jezeli nie podpisal pan umowy to rzeczywiscie niech pan bierze ten ''zaglowek'. Umowa zabezpiecza obie strony jak Pan tego nie rozumie to pewnie bedzie Pan zawsze pracowal za 'zaglowki' i w Polsce i zagranica.
          Panowie budowlanczy maja to do siebie ze im sie zawsze wydaje ze 'sie dogadamy'. Ceny z ksiezyca i post faktum ale 'sie dogadamy''....Koszty prac dodatkowych prosze Panow podaje sie sie przed ich wykonaniem a nie po - podajac po trudno uniknac nieporozumien. No i za prace placi sie po jej wykonaniu (przy wiekszych remontach robi sie to po kazdym zakonczonym etapie), chyba ze ktos jest tak naiwyny jak klienci Pana ''Wojtka jakis numer...". Inwestor ktory daje pieniadze na podstawie obietnicy wykonanania pracy stawia sie na przegranej pozycji, pozbywa sie mozliwosci egzekwowania pracy w terminie i wg umowy. Skoro jednak p Wojtek ma prace to oznacza ze nadal naiwnych nie brakuje.
          • lai-k Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 04.03.11, 12:22
            .......p.julinko ,poszukałem w necie,znalazłem firmę p.fachowca..a jakże ..kilkanaście lat działalności na zachodzie,stoi jak byk- firma budowlana GEWERBE S.C ,profil VERSCHPAHTEL und ALLES ANDRE ,pracownicy z biura pośrednictwa pracy SHTÓJKA &COMPANY-szczerze podziwiam. ......p.tosiu....czytać ze zrozumieniem posty p.wojtka i p.bunclika...........i tyle
            • 71tosia Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 04.03.11, 18:43
              nie wypisywac idiotyzmow to po pierwsze doradzam i Panu i Woitkom i hydraulikom. No i juz widze te tlumy wciskajace Panu 50% zaliczki. Nastepny szukajacy naiwnych.
              • 71tosia Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 04.03.11, 18:47
                sorry moj blad 50% to wciska panu 100% zaliczki i to najlepiej bez umowy?
                • bunclik Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 04.03.11, 21:11
                  Tosia literówka się wkradła chodziło o żaglówkę taka do pływania po jeziorze z żaglem
                  chwytasz
                  i jak prędzej pisano czytaj ze zrozumieniem a nie z klapkami na oczach widząc tylko jedna stronę swoja stronę
    • em_bud Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 04.03.11, 00:01
      No cóż masz pecha, a jeśli powiem że ja tak nie robię, to mało kto uwierzy... Tu poczytaj o Mnie
    • Gość: kasia Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.eimperium.pl 06.03.11, 13:00
      mam dla pani rozwiazanie polecam swietnego fachowca jest tani i dobry kafelkuje super lazienki to jego specjanosc naprawde polecam zdjecia z jego pracy moge przeslac na maila podaje tel 516347135 p. leszek
      • Gość: wojtek651 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.03.11, 12:57
        Jak czytam wpisy Pani Tosi i Julinki to zastanawiam się czy mają po 12lat czy poziom oświaty sięgnął dna.A może nie są Polkami i stąd ten totalny chaos wypowiedzi i brak umiejętności ustosunkowania się do rzeczowych argumentów.Po prostu dramat. Pozdrawiam Bunclika i Laika.
        • bunclik Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 07.03.11, 18:17
          to są osoby które zleciły komuś coś za bardzo niska w ich mniemaniu okazyjna cenę i ten ktoś spartaczył im to zlecenie no to teraz wszyscy inni są winni a one uważają że to przez nas to ich spotkało nie dopuszczają do siebie tego ze to tylko ich i nikogo więcej wina

          wiecie co chciałbym żeby każdy kto się tu wypowiada podawał czym się zajmuje zawodowo
          myślę ze polowa z nich wstydziła by się przyznać co naprawdę robi bo słaba opinia o ich profesji jest
          a praktycznie do każdej grupy zawodowej można mieć o coś pretensje
          no może na kosmonautów bym nic nie znalazł
    • Gość: Norbert Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.centertel.pl 07.03.11, 20:08
      Witam Panią ta sytuacja to nie jedyna, jestem fachowcem z dużym doświadczeniem, i powiem jedno takich pseudo fachowców jest wielu a raczej na pęczki i zabierają robotę tym prawdziwym którzy też nie mają stawek bóg wie jakich wygórowanych, wiem cena też nie świadczy o tym co kto umie i jak robi ale jest małe ale nie kiedy ten skromny mało gadający który przyjdzie na wycenę pomierzy powiem skromnie parę słów a zwięzłych może się okazać lepszy od tego co jak opętany nawija o tym co to nie on. Ja na przykład nigdy nie chwalę się co to nie ja mówię skromnie zwięźle i na temat, przyjeżdżam wyceniam uzgadniam termin i według ustalonego dnia i co do minuty jestem u klienta, ale robię tylko jedną robotę od początku do końca a nie dziesięć, i wtedy dopiero przechodzę na następną. Norbert pozdrawiam w razie pytań proszę pisać na e-mail wasremontysolidnie@gmail.com .tel; 506-822-077
    • Gość: Piotr Leszczyński Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.03.11, 21:04
      Witam Panią ja mam dla Pani sposób .
      Sam jestem po remoncie mieszkania i jestem zadowolony . Wiem że są dobrzy bo na nich się czeka .Ale warto zadzwonić i się spytać napewno przyjadą i coś zaradzą .
      Kontakt do fitmy 793-065-279 właściciel Bogusław Patrowicz
      niech Pani powie że od Piotra Leszczyńskiego z Starówki Warszawa
      Pozdrawiam
      Piotr Leszczyński
    • Gość: julinka601 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.dynamic.chello.pl 07.03.11, 21:31
      Odpowiadałam na problem Thebel aż tu nagle zrobił się "podwątek" pseudofachowców.
      I to nie czytajacych ze zrozumieniem , bo ja akurat jestem zadowolona ze współpracy z moimi wykonawcami a oprócz głównego byli jeszcze:hydraulik,parkieciarz i elektryk i wystawcie sobie .....żaden z nich nie brał zaliczki na poczet robocizny! Tak, tak w tym samym kraju są fachowcy i Fachowcy.
      Ale nie bylo moim zamiarem polemizowanie z oponentami tylko doradzenie zdesperowanej dziewczynie. A tu dodam więcej, mając swiadomość,że wkładam kij w mrowisko, zgodnie z prawem konsumenta pani Thebel ma prawo nie zapłacić za żle wykonaną uslugę, niezgodna z regułami sztuki.
      • lai-k Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 08.03.11, 01:31
        .....p.julinko ......ja rozumiem ...zdesperowany feminizm ,40sto letnia bardzo atrakcyjna singielka.-widziałem!.....i ten 8 marca ......ale........ciut pokory plisssssss ....P. S....w swej frustracji tak ślicznie pani się uśmiecha .Oczarowany- laik.....
    • misiek07-7 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 08.03.11, 11:00
      Widzę,że nie Ty jedna masz problemy z "flachowcami".Ja postanowiłem wykończyć łazienkę w gresie nieszkliwionym,polerowanym.Trzech "flachowców"powiedziało,że się nie da.Następny poległ na fazowaniu boku płytki.Z tych nerw postanowiłem zlecić i zrobienie jolly i wymyślnej dekoracji na ścianie jakiejś profesjonalnej firmie tylko jakiej.Może ktoś taką znaProszę o pomoc
      • Gość: claudiaschiffer Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.03.11, 11:33
        to już standard, że panowie z ekip remontowych nie wylewają za kołnierz. wyjściem z sytuacji jest zatrudnienie kogoś, kto prowadzi działalność na własną rękę, pozostaje jeszcze fajny pomysł, najgorzej, gdy masz projekt lazienki i dla "fachowca" okazuje się on fanaberią. uwielbiam przeglądać uroczewnetrza.pl, znalazłam tam inspiracje do swoich pieleszy
        www.uroczewnetrza.pl/a-9159-zmyslowe-barwy-naszych-wnetrz.html
      • bunclik Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 08.03.11, 17:48
        są gresy których na maszynach ogólnie dostępnych nie z fazujesz takie naprawdę trudne rzeczy zrobisz na specjalistycznej " pile " do kamienia znaczy tnie ona cienkim strumieniem wody o ciśnieniu kilkuset atmosfer lub więcej nie wiem dokładnie i nie jest to tania sprawa wiec jesli chcesz oszczędzać to zmień projekt
    • etaplazienka Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 10.03.11, 21:34
      www.etaplazienka.pl
      • Gość: wojtek651 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.03.11, 11:32
        A ja bym sfazował na moim sprzęcie każdy gres. Tylko trzeba wiedzieć jak ,czym no i mieć doświadczenie. Ale ja niestety nie jestem tani. :) Dla niedowiarków podaję adres strony. Tam cennik.Nawiasem mówiąc wg statystyk tylko na cennik wchodzą klienci.Na inne podstrony nie.
        www.remontyrosada.pl
        • bunclik Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 11.03.11, 19:31
          ok z fazujesz
          a ja nie i muszę wozić do firmy która tnie i fazuje je wodą
          • Gość: wojtek 651 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.03.11, 20:15
            Zawsze to zdrowsze :)
    • Gość: Marcel Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.internetdsl.tpnet.pl 31.03.11, 17:46
      Czytam i nie wierzę! Problem fugi rozwalił mnie kompletnie-przecież to trzeba być debilem, żeby montować odpływ po przeciwległej stronie baterii. Poza tym jak na osobę " z wyższym wykształceniem" Pani okazała się kompletnie nieodpowiedzialną osobą-jeżeli miała problem z wykonaniem pomiarów powinna poprosić kolegę po fachu od ZPT lub matematyka-a nie mieć pretensje, że jej pralka nie wchodzi. Jaka wina fachowca-a no taka, że przyjął tę robotę nie posiadając daru przewidywania i myślenia-a tacy powinni wykładać kafelkami hangary lotnicze i to tylko na prostym-bez obróbek bo tu już trzeba włączyć myślenie.Generalnie-wanna do przestawienia i jak trzeba należy podkuć w stropie-ktoś napisał że to zwiększy koszty-o ile? Czy patrzenie na spartaczoną robotę i nerwy przez kilka lat da się wycenić? Żadne malowanie czy wydłubywanie fug-zostają takie jakie są-każda poprawka jest widoczna i niech nikt mi nie mówi, że nie-zawsze widać, że ktoś dłubał.
      Co do ceny fachowca-nie wiem w czym jest lepszy ten za 6000 zł od tego za 1500 zł. Ten pierwszy to lepszy cwaniaczek, zazwyczaj z Warszawki-rozpuszczony przez tutejszą klientelę-ten tańszy to mała miejscowość i mentalność "poczciwiny". I jeden i drugi posiada fach w ręku-ten tańszy jest lepszy bo ma tanio i robi non stop.
      • marko1971 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 01.04.11, 17:11
        no wybacz jakoś nie uwierzę w dobrze zrobioną łazienkę za 1500:)
        a poczciwiny pracujące za takie ochłapy dawno zdechły z głodu lub pracują dla innych
        • Gość: Marcel Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.internetdsl.tpnet.pl 01.04.11, 23:12
          Pan z Warsiawy domniemam
          • marko1971 Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 07.04.11, 15:31
            daleko mi:)
            właśnie zakończyłem poprawki po tandeciarzach w drugiej blokowej łazience,
            zaczęto męki w listopadzie jak usłyszałem
            miało być też tanio i super a po kilku tygodniach zaczęło się rozpadać...słowem wesołe święta dla chytrusków i wstyd jak "to" pokazać rodzince:))
            ale dzięki takim zleceniom zusik opłacam z dwóch dniówek,bo potem nie ma zmiłuj panie
            chcesz mieć porządnie to płaaać. hahahha
    • obiegowy Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana 04.04.11, 13:03
      Casting ? Dobrze że nie był to casting na męża. hehehe.
    • Gość: pawlo Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.internetdsl.tpnet.pl 06.04.11, 18:00
      Prawidłowo jak z castingu to bardzo dobrze ze spieprzył,nauczysz sie lalunio ze za dobra prace nalezy sie dobra płaca,a oszczednosc to na poczatku,a suma sumaru i tak drozej wyjdzie.
      • Gość: e Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.aster.pl 06.04.11, 19:18
        no coz jeszcze jeden .... ktoremu sie wydaje ze jak poobraza kobiete to sobie poprawi samopoczucie. Nie wiem co ten zawod 'remontowca' ma w sobie ze pelno w nim idiotow pracuje.
        • Gość: ups Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 08:25
          DO PODPISANEGO ,e" KRYTYKUJESZ A SAM(a) OBRAŻASZ .
    • Gość: kurdi Re: remont łazienki w trakcie - jestem załamana IP: *.dynamic.chello.pl 08.04.11, 10:31
    • Gość: Majka Aby uniknąć takich sytuacji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.03.12, 11:42
      trzeba pomyśleć o architekcie wnętrz, zwłaszcza przy tak małym metrażu gdzie dobre rozplanowanie wnętrza jest absolutną podstawą. Ekipa ma wtedy rysunki techniczne i wszystko się mieści a nie tak jak panu Mieciowi wyjdzie..
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka