Dodaj do ulubionych

Hortensje - duży problem

01.05.09, 22:27
Mam od dwóch dni działkę - i problemy z nią związane. Na działce są hortensje. Wyglądają w ten sposób że jest w pęku dużo suchych długich badyli i na dole przy ziemii drobe liście. I co teraz? Wyciąć te badyle a liście zostawić? Nawozić to jakoś? Czym?
Chyba będę stało uczestniczką tego forum...
Obserwuj wątek
    • faq Re: Hortensje - duży problem 01.05.09, 22:46
      jak badyle suche to wytnij co maja straszyc :) narazie nie nawoz, niech sobie
      listki podrosna. Mogl je wlasciciel poprzedni przenawozic jesienia, mogly
      zmarznac albo mialy zbyt sucho.
      • edziakrys Re: Hortensje - duży problem 02.05.09, 09:40
        Przyciac jak najbardziej. Powinno sie to robic na przelomie zimy i
        wiosny. Nawoz moim zdaniem tez sie przyda, bo roslinka bedzie teraz
        budowac paki kwiatostanowe. nawoz do roslin kwasolubych (taki jak do
        azalii i rododendronow).
        A tu poczytasz wiecej. Pozdrawiam

        www.florlang.pl/hortensjao.html
        • faq Re: Hortensje - duży problem 02.05.09, 09:52
          > roslinka bedzie teraz
          > budowac paki kwiatostanowe

          jak to ogrodowa, a na taka z wielkim prawdopodobienstwem trafil autor, to nie ma
          co marzyc o kwiatach w tym roku. Roslina w normalnym stanie juz ma normalne
          liscie i rosnie rzesko w gore, tej nawyrazniej cos dolega, moim zdaniem nie ma
          co szalec z nawozami. A swoja droga ph gleby warto sprawdzic.
    • mali_na Re: Hortensje - duży problem 03.05.09, 14:16
      Co suche wyciąć, bo już martwe. W pierwszym kroku nawieź i obserwuj.
      Trzeba ustalić co to za hortensja. Bo są ogrodowe, bukietowe,
      krzewiaste,kosmate, pnące....;) I traktuje się je inaczej.
    • faq sie madrzylam... :) 25.06.09, 23:30
      czy cos Ci wyroslo? BO:
      moje badyle maja sie dobrze, nie scielam badyli, bo mi sie nie chcialo..
      Listeczkimalenkie, tyle co sie wypuscily na wiosne tak juz utknely, nie rosna
      nie marnieja, freez..
      o co chodzi?! dodam, ze ogrodowa hortensja, dwa lata temu przezimowala cudnie i
      burze kwatow mialam na tarasie..
      w donicach jej zle? noz czemu nie rosnie, juz jej wszak kwitniecie odpuscilam
      tegoroczne
      • klean Re: sie madrzylam... :) 26.06.09, 08:54
        Wbrew temu co pisza w podrecznikach - wycinam uschniete badyle dosyc
        pozn.
        Dopiero wtedy gdy zaczna pokazywac sie liscie i widac dokladnie
        ktora czesc jest uschnieta lub umarznieta.
        Twoja hortensja napewno zmarzla.
        Dlatego te sterczace badyle i listki u dolu.
        Zdarza sie ze kwietniowo/majowe przymrozki potrafia zniszczyc
        hortensje.
        Dlatego wtedy nalezy bardzo uwazac i miec w pogotowiu jakis duzy
        karton lub koszyk do nocnego nakrywania.
        • horpyna4 Re: sie madrzylam... :) 26.06.09, 10:14
          U mnie hortensje (w tym ogrodowa) zimują bez przykrycia. Ale rosną
          od północnej strony budynku, co opóźnia wiosenną wegetację.
          Warto więc sadzić hortensje w miejscach, które się na wiosnę nie
          nagrzewają za szybko.
          • aleks2539 Re: sie madrzylam... :) 26.06.09, 22:48
            wycielam badyle :) i mam około półmetrowe krzaczki pełne liści, na kwiaty raczej liczyć nie mogę. Ale za to jeden krzaczek (który nie miał tych badyli) ma ok 1 metra szerokosci, z 2 metry średnicy i zapowiada sie ciekawie :)
            • faq Re: sie madrzylam... :) 27.06.09, 00:31
              a u mnie france od ziemi nie odrosly.. zatrzymaly sie na etapie drobnych
              listkow.. jeszcze tak mysle, zeby je do gruntu przesadzic, a na taras kupic nowe :P
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka