Forum Dom Dom
ZMIEŃ
    Dodaj do ulubionych

    Demontaż okapu na żądanie kominiarzy

    30.11.08, 22:31
    Witam.
    Czy są jakieś przepisy, które zabraniają używania okapu kuchennego nad piecem
    gazowym??
    Ostatnio był przegląd kominiarski i dostaliśmy od spółdzielni pismo, w którym
    nakazują demontaż okapu kuchennego (bo jak się dowiedzieliśmy nie oficjalnie
    nad piecem może gromadzi się gaz i jak włączy sie okap,to pójdzie iskra i może
    być WIELKIE BUUUMMMM.) Przecież to jest irracjonalizm w czystej postaci!!!
    pozdrawiam
    freemanek
    Obserwuj wątek
      • marionaud_1 Re: Demontaż okapu na żądanie kominiarzy 01.12.08, 07:53
        To chyba tylko wówczas, gdy nie ma dodatkowo normalnego otworu
        wentylacyjnego - czyli wylot okapu wprowadzony jest w jedyny otwór
        wentylacyjny. Ja mam dodatkowy i kominiarze nie kwestionują.
      • inguszetia_2006 Re: Demontaż okapu na żądanie kominiarzy 01.12.08, 09:54
        Witam,
        Jakby kominiarz szepnął mi słowo BUM, to bym zdemontowałą nawet pół
        mieszkania;-D Może to irracjonalne,ale po co komu BUM;-D
        Pzdr.
        Inguszetia
      • janu5 Podstawę prawną decyzji powinna podać Spółdzielnia 01.12.08, 11:07
        Odpisz Spółdzielni i zażądaj podstawy prawnej. Ja mam okap podłączony do
        jedynego wyjścia wentylacyjnego , co roku są kontrole kominiarzy i nikt mi nawet
        uwagi nie zwrócił, podejrzewam więc ,ze to radosna twórczość twoich władz i
        żadnych przepisów nie ma - równie dobrze BUm może być od włączenia światła w
        kuchni - tez ci nakażą zdemontować?. A ci kominiarze to tylko forse kasują. Co
        roku skarże ,ze mam cofke w łazience niech zamontują H na kominie i nic. W tym
        roku nawet akurat pomierzyli zero na wyjściu z łazienki ale facet wpisał minimum
        wymagane i co mam sie z nim bić ?. Oczywiście nie podpisałem protokołu, pewnie
        sfałszuje mój podpis, ale ja nie mam ochoty walczyć w tej materii ze
        spóldzielnią . Zamiast tracić czas na beznadziejna walkę, podłączę sobie
        dodatkową wentylację z rekuperatorem, wyprowadzając rurę przez ściane na balkon.
        Bedzie ciepło i sucho.
        • Gość: bal Re: Podstawę prawną decyzji powinna podać Spółdzi IP: *.chello.pl 01.12.08, 16:13
          Janu5, jak inni zrobią to co ty, i zaczniesz w domu czuć zapachy ich obiadów, to
          moze wtedy zrozumiesz o co w tym wszystkim chodzi. Bo na razie to nie wiesz o
          czym piszesz.
          • janu5 Re: Podstawę prawną decyzji powinna podać Spółdzi 01.12.08, 21:30
            Bal to ty nie wiesz o czym piszesz. Ja w łazience nie gotuje obiadów to po
            pierwsze. Wentylacje w łazience muszę poprawić bo działa niewłaściwie. Nie mam
            wstępu na dach i dlatego rurę wystawię za okno. Całe rozwiazanie jezeli ma mieć
            jakies szkodliwe dla innych efekty to tylko takie jakie wystepuja przy otwarciu
            okna ( czyli zadne) a już napewno niezabronione. Co więcej szarpne się na
            rekuperator co pozwoli zaoszczedzic troche ciepła. Robie to dla naszej planety.
            • Gość: bal Re: Podstawę prawną decyzji powinna podać Spółdzi IP: *.chello.pl 01.12.08, 21:39
              nie wiedziałem, ze freemanek okap kuchenny ma w łazience.
              A usprawnianie wentylacji w blokach jest w gestii spółdzielni.
              • janu5 Czy ty wiesz co komentujesz? 01.12.08, 22:06
                Odniosłeś się do mojego teksu ,a nie freemanka. Skup się i napisz o co ci chodzi
                konkretnie - podejrzewam ,ze żona przesoliła zupę?
                • Gość: bal Re: Czy ty wiesz co komentujesz? IP: *.chello.pl 02.12.08, 08:31
                  Dzień dobry janu5, dziś masz lepszy humor? Powodzenia.
                  • des4 okap kuchenny nad piecem??? 02.12.08, 13:06
                    o ilę się nie mylę okap kuchenny montuje się na kuchenka...gazową,
                    elektryczna, indykcyjną czy jeszcz inną i słuzy on do neutralizacji
                    zapachów "obiadowych"...

                    z czymś tak dziwacznym jak okap kuchenny nad pieceme jeszcz się nie
                    spotkalem i w glowę zachodze czeu on w takim miejscu mialby słuzyć...

                    w celu należytego i prawidlowego odprowadzania powietrza/pary
                    wodnej/gazow spalinowych z pieca, nalezy go podlaczyć w odpowiedni
                    sposób do odpowiedniego przewodu kominowego, który wykonany jest z
                    ceramiki kwaso/spolinoodpornej albo ma odpowiednią kwaso-
                    spalinoodporna wkładke...

                    oczywista oczywistościa jest, ze kominiarz mial racje...
                    • Gość: Trebisz Re: okap kuchenny nad piecem??? IP: *.sta.tvknaszapraca.pl 02.12.08, 22:43
                      Autorowi watku chodzilo zapewne o kuchenke gazowa, wiec po co to gadanie powyzej?
                      Mnie tez przyszedl kominiarz i sprawdzil, czy okap dziala, dzialal, wiec
                      powiedzial, ze trzeba go wylaczyc.
                      Ale podstaw prawnych nie przytoczyl.
                      Wiec niech mnie w nos pocaluje.
                      Zreszta niedlugo przenosze sie na wies do wlasnego domku.
                      Generalnie chodzi o to, ze okap, jak i wentylator w lazience moga sciagac
                      spaliny do srodka - choc ja mam np. w lazience piecyk gazowy z podwojnym
                      zabezpieczeniem na taka okolicznosc i zakichane przepisy tego nie uwzgledniaja.
                      Mam wentylator, ktory dobrze wyciaga wilgoc i zapachy, a gdy przychodzi
                      sprawdzac, demontuje go na chwile, wykrecajac dwie srobki i wtykajac kratke
                      wentylacyjna, zaraz potem wracam do poprzedniego uklady :-0
                      • marionaud_1 Re: okap kuchenny nad piecem??? 03.12.08, 06:56
                        A co, myślisz, że na wsi cię nie dopadną kominarze? Będziesz musiał
                        zanosić do urzędu gminy ich zaświadczenie, że cały system
                        wentylacyjno-kominowy - czy jak mu tam - działa sprawnie. Raz do
                        roku obowiązkowy przegląd. I w dodatku rozmaite ugrupowania
                        kominiarskie awanturują się o to, kto ma prawo robić przeglądy
                        w "ich" rejonie. Koszą kasę za sprawdzenie i wypisanie kwitka, aż
                        milo.
        • Gość: Beret Re: Podstawę prawną decyzji powinna podać Spółdzi IP: *.enterpol.pl 03.12.08, 12:17
          Jest sobie "Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w
          sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich
          usytuowanie (Dz.U. 2002 r., Nr 75, poz. 690)". A w tym rozporządzeniu czytamy m.in.:

          Rozdział 5 - "Przewody kominowe":
          § 141.
          Zabrania się stosowania:
          3) indywidualnych wentylatorów wyciągowych w pomieszczeniach, w których znajdują
          się wloty do przewodów spalinowych.
          • janu5 Ten przepis jest logiczny 03.12.08, 20:33
            Tylko nie dotyczy przypadku opisanego przez freemanka ,ani mojego, tylko
            Trebisza , chociaż Trebisz zapewnia ,ze jego piecyk gazowy w łazience ma
            zabezpieczenie przed przypadkiem cofania się spalin.
            Przepis ten stosuje się , gdy mamy przewód kominowy np do piecyka łazienkowego
            ,a obok jest kratka wentylacyjna . Jak w kratkę wstawisz silny wentylator to
            może on powodować zasysanie powietrza przez przewód kominowy, będzie on pracował
            w drugą strone . Dopóki nie włączysz piecyka nic złego się nie stanie , ale przy
            pracującym piecyku spaliny dostaną sie do pomieszczenia i mogą rozejść się po
            całym mieszkaniu. Kuchenki gazowe nie mają wylotów spalinowych . Zainstalowany
            okap staje się kominem spalinowym i wtedy gdyby w kuchni był jeszcze jeden otwór
            wentylacyjny to na nim nie można instalować dodatkowego wyciągu zgodnie z
            przytoczonym zapisem.
      • freemanek Re: Demontaż okapu na żądanie kominiarzy 03.12.08, 23:20
        uściślając pewne kwestie:
        - pisma nie dostałem od kominiarzy, tylko od zarządu, a oni te pismo wystawili
        na podstawie opinii sporządzonej przez kominiarzy, oryginału opinii nie widziałem.
        - okap jest nad kuchenką gazową nie piecem i ma tylko odsysać zapachu przy
        gotowaniu (albo tak jak teraz gdy przypaliło mi się mleko :P)
        - wentylacja grawitacyjna też jest, i kratka też jest na stałe zamontowana, poza
        tym dodatkowo jest jeszcze bezpośrednio kratka w ścianie budynku,

        No i rozbija się przede wszystkim o to, czy mogą zabronić używania okapu, czy
        też nie, bo jak się dowiedziałem nie oficjalnie też, gdybym miał piec
        elektryczny, to mógłbym mieć okap, a przy gazowym nie (bo jak pisałem poniżej -
        nad kuchenką może gromadzi się gaz i jak włączy sie okap,to pójdzie iskra i może
        być WIELKIE BUUUMMMM.
        Bo jeżeli żaden przepis tego nie zabrania, to chciałbym to wiedzieć.

        • freemanek Re: Demontaż okapu na żądanie kominiarzy 03.12.08, 23:29
          freemanek napisał:

          > uściślając pewne kwestie:
          > - pisma nie dostałem od kominiarzy, tylko od zarządu, a oni te pismo wystawili
          > na podstawie opinii sporządzonej przez kominiarzy, oryginału opinii nie widział
          > em.
          > - okap jest nad kuchenką gazową nie piecem i ma tylko odsysać zapachu przy
          > gotowaniu (albo tak jak teraz gdy przypaliło mi się mleko :P)
          > - wentylacja grawitacyjna też jest, i kratka też jest na stałe zamontowana, poz
          > a
          > tym dodatkowo jest jeszcze bezpośrednio kratka w ścianie budynku,
          >
          > No i rozbija się przede wszystkim o to, czy mogą zabronić używania okapu, czy
          > też nie, bo jak się dowiedziałem nie oficjalnie też, gdybym miał piec
          > elektryczny, to mógłbym mieć okap, a przy gazowym nie (bo jak pisałem poniżej -
          > nad kuchenką może gromadzi się gaz i jak włączy sie okap,to pójdzie iskra i moż
          > e
          > być WIELKIE BUUUMMMM.
          > Bo jeżeli żaden przepis tego nie zabrania, to chciałbym to wiedzieć.
          >

          no i jeszcze przypomniało mi się - kiedyś był zwykły wiatraczek/wentylator to go
          zdemontowałem - bo mógł powodować cofanie się spalin/oparów itp. Jak zakładałem
          okap, to jeszcze kominiarze sprawdzali pod jaki przewód mogę się podłączyć, żeby
          nie wdmuchiwał komuś do domu tego całego bazjlu.

          Przyczepili się też jeszcze do zbyt małych otworów wentylacyjnych w drzwiach od
          łazienki (są cztery otwory okrągłe i 1 cm wycięte drzwi, co w sumie daje ok 140
          cm2 zamiast 220 cm2) Achhhh. szkoda gadać.....
          • Gość: vav Re: Demontaż okapu na żądanie kominiarzy IP: *.chello.pl 04.12.08, 09:12
            Jak się mieszka w bloku trzeba się dostosować do regulaminów, przepisów itp.
            Tu nawet własnościowe mieszkanie podlega "władzy" spółdzielni, gminy,wspólnoty
            itp. I nie ma "wolność Tomku w swoim domku". Idż na zebranie i dowiedz się co ci
            wolno a co nie. I powiedzą Ci dlaczego. A jak chcesz mieć wpływ na decyzje to
            zgłoś się do rady - jak cię wybiorą, będziesz miała "swój głos" w zarządzaniu. A
            jak ci się coś nie podoba masz jeszcze prawo odwołań i nawet możliwość zaskarżeń
            do sądu.
    Inne wątki na temat:

    Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


    Nakarm Pajacyka