Dodaj do ulubionych

Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście?

18.11.14, 11:17
Witajcie,
Bardzo prosiłabym o podzielenie się Waszym zdaniem. Szukam większego mieszkania dla mojej rodziny, dostałam ofertę 112m mieszkania w kamienicy z 1927r. Dom jest 4-rodzinny, podzielony na dwie części, w jednej klatce mieszkają 2 rodziny, jedna na parterze, druga na piętrze, nad tym strych. Stoi na ogrodzonej działce.
"Nasze" mieszkanie jest na piętrze. Ogólnie jest piękne, przestronne, ma potencjał, ale..............jest do generalnego remontu z wymianą wszystkiego oprócz drzwi które chciałabym zachować i jeśli się uda drewnianych podłóg. Jest już ogrzewanie gazowe ok. 7 letnie do ewentualnej przebudowy. Musielibyśmy zrobić całą kuchnię i łazienkę, wod.-kan. i elektryczną instalację, okna, wyburzyć dwie ściany. Pakowalibyście się w coś takiego???? Dodam ze aktualnie mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu, to kosztuje 199 tys. plus remont......Ile taki remont może kosztować? mamy trochę oszczędności....ale boję się że to studnia bez dna.
Rozmawiałam tez z sąsiadami z parteru, bardzo mili ludzie. Skarżyli się na wilgoć w jednym pokoju i grzyb na ścianie. U nas grzyba nie ma, ale to chyba moze przejść do góry, prawda?
mieszkanie jest zarządzanie przez wspólnotę, z pieniędzy wspólnych wyremontowano kilka lat temu dach, więc nie ma pieniędzy na wielkie inwestycje na następnych kilka lat
Podzielcie się prosze swoim doświadczeniem, każde zdanie coś mi da, moze ktoś już ma doświadczenie w takich remontach?
Obserwuj wątek
    • marszalkowska83 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 18.11.14, 15:28
      Miałam remont mieszkania w kamienicy trwał długo bo ciągle trafiałam na super specjalistów. Mogę ich polecić robią wszystko dla mnie to było ważne bo nie musiałam się szukac oddzielnie kogos od parkietu, malowania itp.
      • badencja Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 19.11.14, 13:25
        spamer, spamer....
    • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 19.11.14, 20:07
      Twój problem jest mi znajomy, bo sama planuję zakup podobnego mieszkania. W 'moim' mieszkaniu także wszystko nadaje się do wymiany. Zostaną tylko drzwi i podłogi, ale wymiany bądź przebudowy wymagają wszystkie instalacje. Boję się tego jak diabli. Ostatnio udało mi się od kolegi wyciągnąć namiary na jedną ekipę, niestety nie robią instalacji gazowych. No ale przynajmniej wiem, że są w miarę sprawdzeni. Robili gruntowny remont mieszkania jego mamy i teraz będą go robić u niego.

      Jeśli nie masz nikogo takiego, to myślę, że dobrze byłoby zaprosić kogoś, żeby to mieszkanie obejrzał i zaproponował wam jakaś wycenę. Najlepiej byłoby zresztą doradzić kilka firm. Później trzeba by spróbować sprawdzić ich w internecie.

      Mieszkanie, którym jestem zainteresowana ma podobny metraż. Rok produkcji też podobny ;-). Wiem już, że ponieważ to ostatnie piętro, musiałabym też zapłacić za ocieplenie stropu nad nim. U nas optymistyczna wycena to było ok.70 tyś., ale to jest akurat niezbyt duże miasto.
      Życzę powodzenia i miło byłoby usłyszeć jakaś relację z postępu prac ;-).
      • maja285 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 19.11.14, 20:14
        hej,dzięki za odzew :) mi wszyscy odradzają zakup :( ale ja się nie poddaję ;) mozesz napisać co zawiera ta Wasza wycena? i jeśli to mozliwe to ile płacicie za Wasze mieszkanie? może być na priv ( mój mail maja285@gazeta.pl) moge tez przesłać Ci zdjęcia jak to u nas wygląda.
        • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 19.11.14, 20:41
          Cena jest odrobinę wyższa od Twojej. U nas to wymiana instalacji wodno-kan., przeniesienie piecyka z łazienki do kuchni, wymiana instalacji gazowej i grzewczej. Tam wszędzie wystają rury, ale na przykład grzejniki są względnie nowe i da się je wykorzystać, kilka będzie trzeba dołożyć. Rury trzeba pochować, więc trzeba kuć ściany, itd., ale to była wstępna wycena i wiem, że one lubią w trakcie prac rosnąć.
          Będziemy trochę kuli, powiększali otwory pomiędzy kuchnią i salonem oraz kuchnią i przedpokojem, ale to planujemy robić sami. Na szczęście za elektrykę też nie będziemy musieli płacić, bo zrobi to mój tata.
          • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 19.11.14, 20:49
            Jeśli to kamienica, to obawiam się, że sama wymiana okien może wiązać się z dużym wydatkiem :/. U nas okna nie wymagają natychmiastowej wymiany.
            A sprawdzałaś ceny podobnych mieszkań?
            • maja285 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 19.11.14, 20:58
              no to my jeszcze całą elektrykę, kaloryfery tez mamy, okna są drewniane skrzynkowe więc nawet szczelne, ale tez wolelibyśmy je wymienić ( jest ich 10!) , trochę mnie to załamuje bo Wasze 70 tys. w sumie na niewiele starcza, a gdzie cyklinowanie podłóg, posadzki, łazienka, kuchnia, ocieplenie stropu.....musiałabym mieć ze 200tys :( a to już przestaje się opłacać. jeszcze wkurza mnie to że mieszkanie we wspólnocie więc fundusz trzeba płacić i to po wspólnej stronie jest instalacja wod-kan, ale przecież nie będę czekać 10 lat aż oni się zdecydują. minusem jest też to że tam mieszka tylko 5 rodzin. Kurcze jestem coraz dalej tego mieszkania...jeszcze w piątek mąż idzie z budowlańcem zrobić wycenę, ale cudów się nie spodziewam....
              • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 19.11.14, 21:23
                Może warto jeszcze negocjować cenę? Fundusz remontowy to koszmar, ale czynsze w zwykłych mieszkaniach też nie należą do niskich. Poza tym te mieszkania są specyficzne, wysokie, przestronne.
              • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 19.11.14, 22:07
                Okna skrzynkowe są świetne, może warto je odnowić? Samo cyklinowanie podłóg nie jest drogie, wyposażenia kuchni czy łazienki można teraz szukać w necie i polować na okazje, a co do zabudowy kuchennej, to przecież możecie na razie zrobić coś taniego i za te kilka lat wymienić.
                Poza tym ceny usług zależą jednak od miasta, konkurencji na rynku, itd. Nie zrażaj się tak łatwo ;-)
                • hontren Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 28.11.14, 10:24
                  Co się dotyczy okien skrzynkowych to są fachowcy którzy w zewnętrznym oknie wstawiają szybę zespoloną.Lecz taka usługa jest droższa niż nowe okno pcv,które i tak po 20 latach trzeba będzie wymienić
            • aras553 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 31.12.14, 16:05
              Jeśli będziecie wymieniać okna to zwracajcie uwagę nie tylko na sam produkt ale też i monterzy dobrze swoją robotę wykonali. Dobry montaż też się liczy, przecież nikt nie chce mieć później szpar pod oknami
              • malajkat7 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 22.05.15, 14:29
                a czemu nie... jeśli był dobry montaż okien, jeśli nie ma wilgoci, jeśli sąsiedzi są znośni, to czemu nie :)
    • pancelofan Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 19.11.14, 22:56
      Ja bym raczej nie kupował... wolę nowe budownictwo.
      • maja285 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 19.11.14, 23:04
        ja wole stare :)
        niestety właściciele nie chcą już zejść z ceny. Zobaczymy w piątek co powie budowlaniec, będę tez rozmawiała ze stolarzem zajmujacym się renowacją drzwi i okien. drzwi chce zrobić sama :) No cóż zobaczymy, jesteśmy ze Śląska a tutaj ceny na szczęscie nie są jeszcze wygórowane. miło, że są jeszcze tacy zapaleńcy jak my :) :)
        • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 20.11.14, 12:41
          Ja tez wole kamienice. To sa mieszkanai budowane w innej erze, kiedy architekci rozumieli, ze czlowiekowi do prawidlowego funkcjonowania potrzebna jest przestrzen, a nie mieszkanie wielkosci pudelka od zapalek. Uwielbiam wysokie sufity, duze okna, itd. I mysle, ze to jest naprawde kwestia osobowosci. Kamienice sie lubi badz nie i koniec.

          Co do ceny, to widzisz, ja tez probuje ja jeszcze negocjowac, bo 'moje' mieszkanie ma bardzo duzy potencjal, ale przede wszystkim trzeba w nie jeszcze wlozyc duzo pieniedzy i pracy.
          Warto byloby uzyskac wycene na papierze i negocjujac cene powolac sie na nia. Ja tak bym Ci radzila. Jesli mieszkanie odbiega cenowo od podobnych w Waszej okolicy, to tez warto to wypunktowac. Ludzie potrzebuja argumentow, faktow, zeby zrozumiec, ze ta cena to nie jest tylko czyjes widzimisie.

          Bardzo jestem ciekawa czy je kupicie :).
    • mo-7 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 20.11.14, 13:23
      Przede wszystkim pytanie, czy dom jest objęty opieką konserwatora.
      Jeżeli tak to uciekaj daleko i zapomnij.
      Jeżeli to to i tak pewne rzeczy będą droższe - np okna bo na pewno nie mają standardowych rozmiarów.
      Nowa instalacja grzewcza - grzejniki + piec + zasobnik = 30 tyś
      Okna = 30 tyś
      Podłogi = 20 tyś
      Łazienka duża = minimum 10 tyś
      Łazienka mała = minimum 5 tyś
      Kuchnia = minimum 20 tyś
      Fundusz na rzeczy nie uwzględnione 20% = 20 tyś
      Łącznie: minimum 130 tyś.
      • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 20.11.14, 15:10
        Boze, jak to ludzie boja sie tego konserwatora ;).
        Zakladam, ze za ta cene to nie jest palacyk, w srodku nie ma marmurow i nawet, jesli cokolwiek jest objete opieka konserwatora, to moze to byc zaledwie fasada.
        Poza tym podoba mi sie ta wycena. Naprawde mozna tak na podstawie niczego wycenic cos??
        • maja285 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 20.11.14, 15:54
          :) dom nie jest zabytkowy, jest TYLKO stary ;)
          cały czas szukam innej alternatywy, są mi potrzebne 4 pokoje, w blokowiskach mam je upchane na 70m. Ja sięw takich klitkach strasznie czuję, pozostaje jeszcze stary dom do remontu poza miastem, ale wtedy dochodzą dojazdy do pracy, zmiana szkoły dzieci....i koniec takiej wolności jaką mają tutaj, same wrócą ze szkoły, zajdą do koleżanki, podskoczą do sklepiku na dole....czują się tu jak u siebie.
          • maja285 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 20.11.14, 15:58
            [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images70.fotosik.pl/384/74bf90df05d37adamed.jpg[/IMG][/URL]
          • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 20.11.14, 17:16
            Fajny. Dobrze, że od drogi oddziela go pas zieleni.
            Zróbcie wycenę i jeśli będzie poza waszymi możliwościami, zawsze możecie negocjować cenę, jeśli odmówią, nic nie tracicie.
            • eri22 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 20.11.14, 21:36
              Kupiłabym, choć trzeba mieć świętą cierpliwość do remontu..
              ale warto :)
              • nelamela Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 21.11.14, 07:48
                Mam mieszkanie w kamienicy ale była ona cała wyremontowana praktycznie od zera.Bardzo sobie chwalę,wszystko praktycznie nowe,mieszkanie z duszą,przestronne,wysokie.Ja zwróciłabym uwagę na co innego-sąsiedztwo.U mnie praktycznie nie ma problemu bo wszyscy sąsiedzi kupujący te mieszkania właśnie chcieli mieszkać w kamienicach.Wszyscy sa młodzi,pracujący i pełni zapału.U mojej ciotki która mieszka też w kamienicy problem polega na renowacji jakiejkolwiek części domu.Za sąsiadów ma osoby starsze,często samotne,więc bez pieniędzy....Ostatnio nawet czyszczenie komina i podział kosztów na poszczególne rodziny był problemem.Pozdrawiam.
                • maja285 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 11:35
                  No więc mąż był na oględzinach mieszkania z fachowcem, z relacji męża jego pierwsza reakcja to " nie jest tak źle" :) robi nam wycenę, skucia i tynkowania ścian, nowej elektryki, chowanie rurek od gazu, nowe podłogi( twierdzi ze nie warto w ogóle ruszać starej, tylko na tym kłaść nowe deski), obnizenia i ocieplenia sufitów, wyburzenia kawałka ściany nośnej ( projekt tutaj musi być). Po kafelki musimy udać się do kogoś innego. Cały czas szukam kogoś do renowacji ram okiennych. Mąż się napalił strasznie ;)
                  • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 11:46
                    Super! Bardzo sie ciesze, ze 'nie jest tak zle' :).
                    Jesli moge doradzic cos ze swojej strony, to zanim na deski polozycie panele albo dechy za grube tysiace, sprawdzcie czy nie da sie ich wycyklinowac. Takie stare podlogi maja naprawde duzo uroku i podnosza wartosc mieszkania. Popatrz sobie na skandynawskie mieszkania na Pinterest ? stare podlogi tworza naprawde klimatyczne wnetrza.
                    Czy wymieniacie wszystkie instalacje czy tylko elektryczna?
                    • maja285 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 11:55
                      wymieniamy tez wod-kan., gazową mamy jedną rurę do wymiany reszta jest ok, nad piecem się zastanowimy po konsultacji z jakimś gazownikiem ( ten ma 7 lat). Z podłogami mam taki sam dylemat :) ale wg syna właściciela są tam deski, ale tylko sosnowe i to z kilkunastoma warstwami farby olejnej....czy to warto? nie lubie sosny bo żólknie. ale odkryjemy kawałek żeby zobaczyć co i jak.
                      • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 12:50
                        Jestem bardzo ciekawa tej wyceny i tego czy bedziecie zadowoleni z firmy.
                        Co do podlog, to wszystko zalezy... Jesli macie zamiar przykryc to panelami, to ja wolalabym podloge drewniana, nawet sosnowa i pokryta farba olejna.

                        Tekst linka

                        A jaka jest wysokosc sufitow, ze obnizacie? U nas to jest ok. 3,1 m, ale ja bardzo lubie wysokie pomieszczenia i mam zamiar tak to zostawic.
        • mo-7 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 15:17
          Wycena na podstawie doswiadczeń z wykańczania 2 mieszkań i dwóch domów.

          Do do konserwatora to jest się czego bać - okna musza pasować do reszty itd ... nawet pieca kaflowego w mieszkaniu nie można ruszyć bez zgody.

          Pogadaj z ludźmi z Krakowa, którzy mieli niezłe jazdy z konserwatorami - piece, okna, stiuki na scianach, nawet rozety na suficie. Do wszystkiego moga się przyczepić i to też mówię na podstawie doświadczeń.
          • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 26.11.14, 12:27
            mo-7 napisał:

            > Wycena na podstawie doswiadczeń z wykańczania 2 mieszkań i dwóch domów.
            >
            > Do do konserwatora to jest się czego bać - okna musza pasować do reszty itd ...
            > nawet pieca kaflowego w mieszkaniu nie można ruszyć bez zgody.
            >
            > Pogadaj z ludźmi z Krakowa, którzy mieli niezłe jazdy z konserwatorami - piece,
            > okna, stiuki na scianach, nawet rozety na suficie. Do wszystkiego moga się prz
            > yczepić i to też mówię na podstawie doświadczeń.

            Przede wszystkim, to w latwy sposob mozna sprawdzic nad czym dokladnie konserwator ma piecze. Sama sprawdzalam to w przypadku kilku mieszkan w Lodzi. Akurat w zadnym przypadku opieka konserwatorska nie obejmowala wnetrza budynku ani nawet oficyn, zawsze byla to jedynie czesc frontowa. Tak czy inaczej, nie ma czym straszyc ludzi, bo w latwy sposob mozna to sprawdzic. A jesli juz kupuje sie zabytkowe wnetrze pod opieka konserwatora, to sorry, trzeba sie liczyc z tym, ze konserwator ma cos w tej kwestii do powiedzenia. Tak czy inaczej, tam tez pracuja ludzie, o wszystko mozna sie dowiedziec i nie ma sensu szerzyc strachu wsrod potencjalnych inwestorow ;).
    • spirit1982 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 14:44
      Hej :) ja zawsze marzylam o mieszkaniu w starym budownictwie, przrstrzeni, wysokich pomieszczeniach.
      nie znalezlismy idealnego mieszkania i kupilismy mieszlanie 70-metrowe w 3-rodzinnym domu przedwojennym z ogrodem.
      brzmi fajnie, ale.. mieszkanie okazalo sie zimne, nie do ogrzania. W zeszlym roku majac noworodka w domu, zeby miec 22 st placilismy za gaz po 1200zl mies.
      Po wymianie okien skrzynkowych na plastikowe okazalo sie, ze wychodzi nam wilgoc na scianach. Ogolnie wilgotnosc w mieszkaniu przekracza 80% (optymalna jest do 60%), na jednej ze scian zaczal wylazic grzyb. Aktualnie grzejemy, wietrzymy, osuszamy powietrze. Staram sie nie myslec co jest pod podwieszanymi sufitami i za plytami w lazience :/
      Osobiscie wyleczylam sie ze starego budownictwa.
      Rozgladamy sie za czyms innym. Blok odpada, kamienica tez nie do konca, nowe budownuctwo strasznie drogie. Maz z miasta wyprowadzac sie nie chce, wiec jestesmy w kropce :/

      [url=https://www.suwaczki.com/][img]https://www.suwaczki.com/tickers/h84f2n0aptuwocd8.png[/img][/url]
      [url=https://www.suwaczki.com/][img]https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jumxv1qgo.png[/img][/url]
      • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 15:14
        Ale czemu jest nie do ogrzania? Dom nie jest ocieplony? To mieszkanie narozne, szczytowe? Co z nim jest nie tak? Okna plastikowe moga byc po prostu zbyt szczelne, jesli nie macie ich rozszczelnionych, to zapewne nie ma cyrkulacji powietrza i stad ten grzyb.
        • spirit1982 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 15:27
          Mieszkanie nieocieplone. Sasiedzi sie nie zgadzaja. Mieszkanie zajmuje 3/4 parteru wiec praktycznie wszystkie pokoje maja sciany zewn.
          wszystkie okna sa rozszczelnione a i tak to za malo.
          ostatnio rozmawialam z kilkoma osobami mieszkajacymi w kamienicach i wiekszosc narzrkala na zimno, koszt ogrzewania gazowego. Czytam tez na roznych forach, ze wiele osob skarzy sie na wilgoc, grzyba w kamienicach.
          • maja285 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 17:20
            i tego boję się najbardziej, ze sąsiedzi bedą wiele rzeczy blokować, trudno dogadać się z niektórymi, szczególnie starszymi osobami. A najbardziej nie lubię zimna i wilgoci, brrr........
            • spirit1982 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 17:42
              sasiedzi po 80-tce i po 90-tce. Wytrzymali tu 50 lat bez ocieplenia to po ci im to zmieniac.

              W efekcie wilgoci wiecznie mokre i nieswieze reczniki, pranie schnie tydzien, charakterystyczny zapach na klatce itd Dla zdrowia tez to raczej nie jest dobre. Ja mam dosyc i jak tylko nadarzy sie sposobnosc to zmieniam mieszkanie
            • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 19:50
              Najlepiej chyba jest, kiedy wspólnota ma ustaloną stawkę funduszu remontowego oraz dobrego zarządcę nieruchomości.
              Ja mieszkam w starym bloku z cegły i na remont trochę poczekaliśmy, ale wszystkie instalacje zostały wymienione, później wyremontowana klatka schodowa, a wreszcie ocieplony został sam budynek.
              • spirit1982 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 20:41
                Zeby zmienic zarzadce i ustalic wyzszy fundusz tez potrzebna jest zgoda wszystkich lokatorow. I kolo sie zamyka :/
                • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 21:19
                  Dlatego trzeba to sprawdzić przed zakupem. Na pewno nie da się ustrzec przed wszystkim, ale myślę, że można zminimalizować ryzyko.
                  • spirit1982 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 21:32
                    Na przyszlosc bede madrzejsza :/
    • maja285 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 22:32
      bardzo to do mnie przemawia co piszesz, jestem raczej ostrożna, i najchetniej zanim kupiłabym to mieszkanie spotkałabym się z każdym sąsiadem, poszłabym na zebranie wspólnoty itp. Trochę przeraża mnie ze jak wtopię to nikt już ode mnie tego mieszkania nie kupi i będę się tak meczyc do końca zycia z kredytem na głowie. Myślę że sprzedający już traci trochę do mnie cierpliwość :) a mam jeszcze multum wątpliwości i obaw.
      • spirit1982 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 24.11.14, 22:49
        A propos desek sosnowych na podłodze... my się uparlismy, żeby odnowić podłogę tu gdzie mieszkamy. Też było kilka czy kilkanaśie warstw farby. Cyklinowali nam powierzchnie 45m2 chyba tydzień i wyszło pięknie. Podłoga jet niepowtarzalna, piękna, z charakterem :) Choć jak to sosna łatwo się niszczy, jest miękka.
      • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 25.11.14, 09:20
        Wydajesz spora kwote i jak rozumiem, do sprzedajacego nie stoi kolejka, wiec niech tak latwo nie traci cierpliwosci ;). Masz prawo pytac i korzystaj z tego prawa. Jesli nie jestes pewna, daj sobie tydzien, dwa, obejrzyj inne mieszkania, itp. I pewnie, ze przy tak malej wspolnocie, mozna sie udac do sasiadow i pogadac, zapytac jakie wspolnota ma plany, jakie ma fundusze, itp.
        Wspolnota ma swoje plusy i minusy. Znam przyklady wspolnot, ktore pieknie remontuja kamienice, potrafia wybrac dobrego zarzadce, itd. Sama mieszkam teraz w bloku zarzadzanym przez wspolnote. To stary ceglany blok, wiekszosc sasiadow to starsze osoby, dlatego wspolnota zbierala kilka lat na remonty, bo oni po prostu bali sie kredytow. No ale koniec koncow, udalo sie wszystko zorganizowac i blok jest gruntownie wyremontowany.
        A jesli chodzi o mieszkania w nowym budownictwie, to kilka dni temu bylam u znajomej, ktora ponad rok temu kupila mieszkanie. Znany developer, fajny, luksusowy blok. Oni nie mieli ze swoim mieszkaniem najmniejszych problemow, a z kolei sasiedzi na parterze maja wilgotno, zimno, na scianach grzyb, itp. I nie mogli sie doprosic o usuniecie tego, wiec sprawa skonczyla sie w sadzie. U innej w mieszkaniu szczytowym, po kilku latach od kupienia mieszkania, potrzebny byl gruntowny remont dachu, zaczely nawet pekac sciany. Takze mysle, ze nie ma reguly, choc to nie zwalnia nas z obowiazku ostroznosci i patrzenia sprzedajacym na rece :).
    • maja285 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 25.11.14, 22:33
      no więc mam częsciowa wycenę: 50tys. za kucie ścian potem gładzie i malowanie, sufity podwieszane, zamurowanie drzwi 2 pary, wykucie otworu 2,5 na 2,5 w ścianie nośnej (projekt osobno), położenie podłogi, kucie łazienki, wywóz wszystkiego. Nie wiem czy to mało czy dużo, ale szukam EKIPY jeszcze dla porównania, mozę ktoś, coś, kogoś......poleci (Śląsk)
      • spirit1982 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 26.11.14, 08:57
        Maja napisz do mnie :) tez jestem ze slaska. Mam fachowca ktory z ekipa robi wszystko. Terminy pewnie ma odlegle, ale robi solidnie.
        Nam robil 2 mieszkania i w sumie wszystkie remonty w rodzinie tez on.
        Jest z Rudy Slaskiej ale dojezdza.
        • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 26.11.14, 10:57
          A dojechalby troche dalej, poza Slask? Jesli tak, to tez prosilabym o namiary :).
          • spirit1982 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 26.11.14, 11:00
            Napisz do mnie to wysle namiary na niego.
            • maja285 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 26.11.14, 18:27
              mozesz mi podać maila bo na ten z nicka nie wchodzi
              • spirit1982 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 26.11.14, 18:41
                abc@jakubiec.com.pl
                • maja285 napisałam n/t 26.11.14, 19:21
                  • mali-nki Re: napisałam n/t 27.11.14, 22:53
                    co do renowacji okien to slyszalam, ze firma jest dobra
                    www.stolbrat.pl/
                    dziala na Slasku
                    • spirit1982 Re: napisałam n/t 28.11.14, 09:23
                      Do cyklinowania podlog polecam pana Losia :) nam kilku odmowilo, twierdzac, ze nic z naszej podlogi nie bedzie. Mielismy kilkanascie warstw farby.
                      Pan Los sie zawzial i zrobil nam naprawde piekne i niepowtarzalne podlogi :)
                      • maja285 Re: napisałam n/t 28.11.14, 17:54
                        a kto to jest Pan Los???????????????
                        • spirit1982 Re: napisałam n/t 28.11.14, 19:43
                          Sorry, malo precyzyjnie napisalam.
                          Facet, ktory ma firme zajmujaca sie podlogami. Min cyklinowaniem. Nie mam polskich liter. Nazywa sie Los, jak ten zwierz. Zaraz postaram Ci sie znalezc linka.
                          • maja285 dzięki :) 28.11.14, 22:01
                  • renn.ie77 Re: napisałam n/t 28.11.14, 08:40
                    Maju, napisze na maila. Mam nadzieje, ze bedziesz nas informowala o postepach :).
                    • maja285 pisz, pisz, czekam :) 28.11.14, 21:08
                      w kupie zawsze raźniej :)
                      • maja285 Re: pisz, pisz, czekam :) 04.12.14, 11:40
                        no więc sprawa zakonczyła się tak....poprosiliśmy jeszcze jednego budowlańca, i wycenił nam samą robociznę wszystkiego na 36tys., czyli w miarę ok. Ale one też, tak jak ten pierwszy mówił ze cena za mieszkanie w takim stanie wysoka i mamy się targować. Z targowania nic nie wyszło, sprzedający dalej uważają że jest to super okazja :)
                        Odstręczyła mnie tez rozmowa z jednym z mieszkańców, 90 letnim Panem....który uważa za fanaberie ocieplanie domu i remont klatek.
                        Do tego doszło jeszcze raz wyliczenia opłat, f. remontowy ( z którego nic nie mam)450zł miesięcznie+ podatek od użytkowania wieczystego 500zł na rok i jeszcze od nieruchomości 400zł no i nasz kredyt + opłaty bieżace....
                        Zaczynam się zastanawiać nad budową domu....naprawdę
                        • spirit1982 Re: pisz, pisz, czekam :) 04.12.14, 12:08
                          A za ile mielibyscie kupic to mieszkanie?
                          Na 90- letnich sasiadow mam alergie ;) naszego to chyba bycie zlosliwym i upierdliwym trzyma przy zyciu a juz jest sporo po 90-tce :/
                        • renn.ie77 Re: pisz, pisz, czekam :) 08.12.14, 09:01
                          Maju, dom to tez skarbonka. Niestety, nie ukrywajmy ? mieszkanie jako takie jest drogie, czy wybierze sie blok czy wlasny dom, glownie przez te rosnace koszty ogrzewania.
                          Moze sprzedajacego trzeba troche przetrzymac, az skruszeje ;)? Wiem jednak o czym piszesz, bo ja tez na razie sie wstrzymuje ? duze mieszkanie, nieocieplona kamienica, nieocieplony strych, mieszkanie szczytowe i na dodatek narozne; to wszystko sprawia, ze obawiam sie efektu skarbonki, a nie chce, zeby ogrzanie zima mieszkania zjadalo moja pensje.
    • jolanina Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 04.12.14, 14:09
      Ja bym chyba nie inwestowała w mieszkanie w kamienicy, tzn może w takiej dobrze utrzymanej...
    • krysia990 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 05.12.14, 11:04
      koszty remontu zależą od tego co chce się robić ale i na pewno od wykonawcy bo nie ma co ukrywać jedni zrobią coś za tysiąc złotych inny za 3 tysiące złotych to samo więc wybór firmy remontowej lub tej która robi wykończenia wnętrz jest też istotny ja korzystałem z usług firmy Limfach która wykonywała remont w Krakowie i jestem zadowolony więc warto szukać i być cierpliwym bo można wiele zaoszczędzić a jak wiadomo remonty Kraków czy w innych wielkich miastach do tanich nie należą
    • maja285 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 11.12.14, 15:23
      wracamy do gry :) Sprzedający chce negocjowac cenę, na razie opuścił 14tys.........
      • aankaa Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 11.12.14, 22:45
        w miesiąc 14 tys ? coś nie halo z tym mieszkaniem...
        • maja285 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 11.12.14, 23:18
          czemu nie halo????? próbują je już sprzedać kilka miesięcy, jest duże i do remontu, w moim mieście jest duży zastój jeżeli chodzi o mieszkania, nawet super oferty wiszą i nie ma kupców...a im zalezy zeby sprzedać bo zabrali ojca do siebie a opłaty trzeba płacić.
          • renn.ie77 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 13.12.14, 11:26
            Bardzo fajnie, ze opuscili cene. Teraz mieszkania sporzedaje sie po kilka lat, wiec nic w tym dziwnego, ze sprzedajacy w koncu troche sie ugieli :).
            • tapoczta1 Re: Mieszkanie w starej kamienicy-kupilibyście? 01.01.15, 10:38
              Kupiłam kilka lat temu parterowe mieszkanie w kamienicy, z założenia do zmiany w lokal użytkowy. Dzięki życzliwości sąsiada z 4 piętra, na warunki zabudowy czekałam 3 lata, załatwiane przez sąd i kolegium.
              Koszt kapitalnego remontu z przestawianiem ścian i całkowitą wymianą instalacji wod-kan i el, to ok 1,2 tyś/metr. Z tym,że zrywałam drewniane podłogi i robiłam wylewkę, zamieniałam okno w drzwi wejściowe a instalacji było 2-3 razy więcej niż w mieszkaniu. Do poszczególnych etapów zamawiałam osobne ekipy. Koszt każdego był wyceniany, oferty różniły się makabrycznie. Same rozbiórki ; rozrzut od 1,7 do 8,5 tyś -za to samo !!
              Ale drugi raz zrobiłabym tak samo. Kamienice mają duszę, nawet jako lokal :)

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka