smarc19
16.05.10, 13:32
E tam pierdoły piszecie w artykule. Ja znam wiele publikacji o
wentylacji grawitacyjnej. Ba znam nawet normy. No i dodam, że
uczyłem się o prawie Newtona. Wiem z podręcznika WENTYLACJA
GRAWITACYJNA Opaliński i Rabczak, że Dz.U spełniają tylko kominy
murowane z cegły, że wydatek dla kuchni z gazem to V=70 m3/h i
zakładając, że mój ma H=3.2 m, ( a więc nawet nie ma 5m), to chcę
wybudowania wzorca komina spełniającego PN-83/B- 03430. Mój wniosek
opiewa na komin murowany z cegły o A= 140x140 mm2. Bo jak wynika z
obliczeń i cytownego podręczniak komin który tą normę spelni będzie
musiał mieć wysokość co najmniej H>26 m. Ale dla 30 m jest tyle
samo. Ja wybieram taki wariant. No i jeszcze chcę dodać, że z uwagi
na ciężar właściwy CO2 ( 1.5x cięższe od powietrza) chcę zostać
właścicielem Prawa Newtona. Ponieważ ono w budownictwie jest ono
nieoczywiste. Gdyby inaczej było, to za przeglądy wentylacji w upały
Pan Kominiarz powinien spotykać się z psychiatrą. Problem z tym, że
i tam o kwasicy mózgu jeszcze nie słyszno. Stąd z wielkim
zadowoleniem przeczytałem o PN-EN-15251:2007 r. , ale że ona jeszcze
nas nie obejmuje, to się bardzo smucę. Informuję, że nasi zachodni
sąsiedzi po kryzysie wprowadzili szybko zmianę w DIN 19946:
2.03.2010 r. i są tym samym na poziomie 1000 ppm CO2 jako max, co
znane im było już od XIX wieku! A u nas wystarczy włączyć TV i co
który się pokarze to z ADHD. Informuję wszystkich u mnie 13.11.2008
r. nareszcie udało się ustalić kierunek grawitacji kominowej za
pomocą kuli.Poległa co prawda od kuli kominiarskiej moja kuchenka
mikrofalowa, ale poświęcam ją dla dobra nauki i po wybudowaniu
komina o H=30 m oprowadzać bedę turystów z całej UE, a może i
Świata. Zwolennik wprowadzenia Prawa Newtona do budownistwa .
Dotleniony