Dodaj do ulubionych

Zaprawdę powiadam

10.02.09, 18:38
jeszcze ten tydzień i może następny i zima odpuści.
Obserwuj wątek
    • usianka Re: Zaprawdę powiadam 10.02.09, 19:08
      a skad wiesz?
      nie zebym byla zmartwiona tą wizją ;)
      • yoma Re: Zaprawdę powiadam 10.02.09, 20:21
        Raz, mam silne przeczucie :)

        a dwa, wystarczy popatrzeć na roślinność, toto się aż rwie, żeby eksplodować
        przy pierwszych możliwych sprzyjających warunkach. Przyjmujemy zakłady, czy mam
        rację? :)
        • dorkasz1 Re: Zaprawdę powiadam 10.02.09, 22:14
          Dopisuję się do listy pobożnych życzeń :). Zima będzie najdalej do końca lutego,
          a potem "won mnie stąd, poszła!" i ani dnia dłużej :)
      • dorkasz1 Re: Zaprawdę powiadam 11.02.09, 09:31
        No, nie! Ja się tak nie bawię! Zmień nazwę galerii! To już prawdziwa wiosna. A
        kiedy, kiedy, kiedy u nas??? Za oknem wygląda tak, jakby NIGDY nie miało być
        wiosny. Sypie, wieje, wyje :(
        • yoma Re: Zaprawdę powiadam 11.02.09, 10:18
          Się mi już nie chciało wstawiać fotek, ale pcha się to wszystko na
          świat strasznie. Dorkasz, spokojnie, jeszcze ten tydzień i
          następny :)
      • yoma Re: Zaprawdę powiadam 11.02.09, 10:40
        Fajny ten krokus z kroplami w środku, bardzo przyzwoite foto :)
          • yoma Re: Zaprawdę powiadam 11.02.09, 14:18
            Nr 66
            i 64
            ooo, 57 jest super
            27, z tym pajączkiem
            9, sasanki, świetne
            2, ptaszysko, fajnie złapane, tylko ja bym tło ucięła, żeby
            rozpychało kadr :)

            Ogród OK, foty OK - czym robisz?
            • lellapolella Re: Zaprawdę powiadam 11.02.09, 14:44
              dorkasz, zdjęcia super, obiektywnie i subiektywnie-na tęsknicę zimową:))No, nie
              wiem, yoma, oby się Twoje słowa stały ciałem, u mnie znów zima pełną gębą...
              Przykopuję pączki w tunelu foliowym i wypatruję wiosny ale, póki co, ciemność
              widzę:-(
              • yoma Re: Zaprawdę powiadam 11.02.09, 17:19
                Będzie, to już ostatnie podrygi. A zobaczymy: jak się sprawdzi, znaczy jestem
                dziecię natury i co ja jeszcze w ogóle robię w mieście...
                • dorkasz1 Re: Zaprawdę powiadam 11.02.09, 19:14
                  Zdjęcia naturalne, nie obrabiane, nie ulepszane. Póki co, cieszę się gdy mam
                  czas, aby je w galeriach pogrupować.
                  Ogród jeszcze młody, aparat... zaraz przyniosę i zobaczę co jest na nim
                  napisane...Sony DSC-H5 i jeszcze 12x Optical zoom.
                  Cieszę się, że trochę Wam poprawiłam nastroje. Bo tej wiosny, to już się tak
                  chce, że aż coś w człowieku łka, prawda? :D
                  • yoma Re: Zaprawdę powiadam 11.02.09, 20:32
                    Naturalnie, że naturalne, fotoszopom mówimy nie :) Ja bym pewnie trochę inaczej
                    kadrowała, ale to ja, a ty to ty.

                    > Sony DSC-H5 i jeszcze 12x Optical zoom.

                    No tak :) Ja mam panasonica osiemnastkę...
                    • dorkasz1 Re: Zaprawdę powiadam 11.02.09, 22:04
                      Yoma, kobieto, jakie kadrowanie? ;) Nie za bardzo był na to czas. Łapy mi się
                      trzęsły jak nie wiem co, bo się bałam, że mi trznadel zwieje albo wyjdzie z tych
                      żonkili i już nie będzie tak żółto :)
                      Mój syn korzysta z fotoszopa i innych szopów, jakie tylko istnieją. Po pierwsze
                      primo ;) ma na to czas, po drugie primo ;) lubi się tak bawić. Ale dla mnie to
                      jest takie sobie, bo te zdjęcia wychodzą takie, że wyglądają jak widokówki,
                      które się kiedyś z kolonii wysyłało :) Tak mi się to kojarzy.
                      • yoma Re: Zaprawdę powiadam 11.02.09, 22:14
                        A o trznadlu akurat nie mówię :) Wiadomo, że jak się widzi trznadla, to się
                        łapie i cyka, jak leci. Ja bym go po prostu powiększyła trochę picasą, ale
                        mówię, ja to ja, a ty to ty :)

                        Nie miej za złe, foty są fajne, a że sobie trochę pomarudzę, tom przecież nie
                        ciocia Klocia, co na wszystko woła O, jakie śliczne! :)
                        • dorkasz1 Re: Zaprawdę powiadam 12.02.09, 08:40
                          Yoma, broń Boże żebym miała za złe :) Konstruktywna krytyka mile widziana.
                          Naprawdę. Obrażalska nie jestem. Dzięki za zainteresowanie.
                          Muszę się przyjrzeć Picassie, bo zainstalowałam niedawno i nawet nie wiedziałam,
                          że tam coś takiego jest. Widzisz, jak się z mądrymi ludźmi rozmawia zawsze się
                          można czegoś dowiedzieć. I to sobie bardzo cenię. Miłego dzionka życzę. U mnie
                          za oknem to białe g...
                          • yoma Re: Zaprawdę powiadam 12.02.09, 10:27
                            U mnie zimno, brudnobiało i paskudnie.

                            Napisałam, które foty mi się szczególnie podobają, ale to wcale nie
                            znaczy, że reszta jest zła, naprawdę :) A picasa ma taki dynks, że
                            naprawdę łatwo mozna np. powiększyć istotny fragment zdjęcia, tło
                            obcinając. Funkcja "przytnij". Albo poprawić ekspozycję, co w tych
                            twoich akurat nie jest potrzebne :)Co nie znaczy, że na wszystkie
                            propozycje picasy trzeba się zgadzać, jak robię np. umyślnie
                            prześwietlone, to jej nie daję poprawiać.

                            Prawdą jest, że do archiwizacji i szybklich poprawek imho nic
                            lepszego nie wymyślono. Jakby co, służę pomoca :)
                            • dorkasz1 Re: Zaprawdę powiadam 12.02.09, 13:18
                              Jakby co, się zgłoszę :)
                              Dzięki bardzo.
                              Chyba nie można marudzić, że brudno, że biało, że zimno... W końcu luty jest to
                              miesiąc zimowy, a nie wiosenny... :(
                              • yoma Re: Zaprawdę powiadam 12.02.09, 13:31
                                Toż nie marudzę, fakt stwierdzam, wzdychając ciężko...
                                • lellapolella Re: Zaprawdę powiadam 12.02.09, 14:28
                                  U nas bielutko i ja to nawet wolę niż ten okres przejściowy typu błoto,
                                  gołoledzie i wichury. Raz, że można pobiegać z psem, dwa, że nieznośny jest syf
                                  wiejski, w tej chwili przykryty śniegiem a w porze wegetacyjnej zarośnięty
                                  łaskawie przez bujną roślinność.
                                  • yoma Re: Zaprawdę powiadam 12.02.09, 17:19
                                    U mnie właśnie okres przejściowy... [wzdychając jeszcze ciężej]
                                • dorkasz1 Re: Zaprawdę powiadam 12.02.09, 17:56
                                  Yoma, ale dlaczego wyrzucasz??? :(
                                  Nie podoba Ci się? Tak jak zrobiłaś, jest naprawdę ładnie. Jak skończę wycenę
                                  projektu, który nie wiem czy chcę realizować, to może będę miała troszkę czasu.
                                  Projekt ogrodu "bezobsługowego", a w nim ponad 600 bylin...
                                  • dorkasz1 Re: Zaprawdę powiadam 12.02.09, 17:57
                                    Ała! Ucięłaś trznadlowi kawałek ogona :D
                                    • yoma Re: Zaprawdę powiadam 12.02.09, 18:17
                                      Aj, istotnie :( Bo robiłam w pośpiechu, ot tak żeby ci pokazać, co ta picasa może.

                                      A ze swojego dysku wyrzucam nie dlatego, że mi się nie podoba, bo mi się podoba,
                                      tylko żebyś nie myślała, że niecnie przechwytuję twoje zdjęcia :)
                                        • dorkasz1 Re: Zaprawdę powiadam 12.02.09, 19:37
                                          Nie myślę, że niecnie :) Niniejszym oświadczam, że nie mam nic przeciwko temu,
                                          abyś miała moje zdjęcie trznadla w żonkilach :)
                                          Pozdrawiam i dziękuję za szkolenie :)
                                          • yoma Re: Zaprawdę powiadam 12.02.09, 19:55
                                            Dziękuję, to dla mnie zaszczyt :)
                • dorkasz1 Re: Zaprawdę powiadam 13.02.09, 09:21
                  Leloop! Litości nie masz... U nas za oknem sypieeeeeee...
                  • yoma Re: Zaprawdę powiadam 13.02.09, 10:24
                    U mnie takoż...
                  • leloop Re: Zaprawdę powiadam 13.02.09, 10:44
                    i u Was tez tak bedzie niedlugo :)
    • halina489 Re: Zaprawdę powiadam 13.02.09, 11:14
      Zima odpusci, ale ile strat narobila? Czy wam cos zmarzlo?
      Moja kamelia (1,5 roczna) ma wiekszosc lisci zbrazowialych. Czy spisac ja na
      straty, a moze sie jeszcze "odbije"? Jesli ktos ma jakies doswiadczenia w tym
      wzgledzie, bardzo prosze o
      wiadomosc.http://img10.imageshack.us/img10/7770/hiver20082009007be8.jpg
      • dorkasz1 Re: Zaprawdę powiadam 13.02.09, 12:08
        Z kameliami doświadczeń nie mam, ale nie spieszyłabym się z cięciem, wyrzucaniem
        itd. Na przykład ogniki często w zimie dostają w kość tak, że liście mają całe
        brązowe, a później na wiosnę zrzucają te brązowe i z kącików wyrastają nowe.
        Podobnie jest z suchodrzewem japońskim. Mam nadzieję, że tak będzie też z
        laurowiśniami, bo moje wyglądają tak, jak Twoja kamelia. Gałązki wyglądają na
        żywe, więc pewnie odbiją, a jak nie, to będę musiała je przyciąć prawie przy
        ziemi :(
        • halina489 Re: Zaprawdę powiadam 13.02.09, 20:14
          Ale czy kamelie mozna tak krotko przy ziemi przycinac?
          • dorkasz1 Re: Zaprawdę powiadam 13.02.09, 22:24
            Moja Duszko, a co zrobisz, jak cała gałązka będzie padnięta, a tylko przy samej
            ziemi będą żywe pączki? Utniesz całe nieżywe, a z tego pączka powinna wyrosnąć
            nowa gałązka. A tak swoją drogą, to nie słyszałam o kamelii , która przeżywałaby
            nasze zimy w gruncie. Jakaś nowość?
            Póki co, nie spiesz się z cięciem. Może z kącików przemarzniętych liści wyrosną
            nowe liście? Moje dwie laurowiśnie wyglądają podobnie...
            • halina489 Re: wiosna/kamelia 13.02.09, 23:18
              Dorka, no cos ty, naprawde w Polsce nie hoduje sie kamelii?
              No to wyskoczylam jak Filip z konopi, bo mieszkam w srodkowej Belgii i moja
              sasiadka ma piekna kamelie, ktora rosnie jak szalona, a wsadzila takie malenstwo
              calkiem. dzisiaj krzak ma 2m wysokosci i obsypany jest rozowymi pakami. Cos
              pieknego, wiec i ja sie polasilam, a tu guzik z tego...
              • dorkasz1 Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 09:16
                Zimy w Belgii są łagodniejsze niż w Polsce. Poza tym, macie chyba więcej różnych
                różności, których u nas nie ma.
                Jeśli słyszałam o kamelii w Polsce, to tylko uprawianej w pojemnikach,
                wnoszonych na zimę do domu. Chociaż w mojej Encyklopedii Roślin jest napisane,
                że bywają odmiany mrozoodporne sadzone w zacisznych miejscach. Ja się z taką nie
                spotkałam, gdyby ktoś coś wiedział, bardzo proszę o informację. Kamelie są piękne :)
              • leloop Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 09:48
                kamelia Twojej sasiadki po prostu jest starsza i silniejsza dlatego
                nic jej sie nie stalo, byc moze poza zbrazowialymi listkami badz
                paczkami kwiatow. tej zimy w "naszym" zakatku Europy troche
                rzeczywiscie przymrozilo i Twoje malenstwo podmarzlo. jezeli
                przezyje musisz koniecznie ja "otulic" na zime, zeby przetrwala.
                moja kamelia normalnie juz w styczniu kwitnie, tego roku ledwo co
                pokazuje paczki. i z tego co widze w innych ogrodach nie jest
                odosobniona.
                • yoma Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 10:02
                  Szczerze mówiąc, niedawno, jeszcze zanim się zaczął ten temat, też nabrałam
                  ochoty na kamelię...
                  • ter-be Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 15:44
                    Od paru lat , w roznych miesiecznikach ogrodniczych, lansuja kamelie, ze niby
                    nie sa takie trudne w uprawie, jaka maja opinie. No i ja widzac te pieknosc u
                    sasiadki, tez taka chcialam. A poniewaz mnie "napada" falowo to powiem wam
                    dziewczyny, ze uzbieralam juz 5 egzamplarzy tej pieknej rosliny. Nawet wczoraj
                    bedac w sklepie ogrodniczym po nasiona, znow jedna mi zakrecila w glowie. Ale
                    maz glosno protestowal, wiec dalam sobie spokoj, poczekam, az sie uspokoi, bo
                    wg. niego to juz nie ma miejsca na nowe drzewa i krzewy. Akurat...
                    Pozostale 3 sa w dobrym stanie. Co ciekawe, ta najmarniejsza jest posadzona w
                    bardzo zacisznym miejscu. Nijak nie idzie zrozumiec natury...
                    • yoma Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 16:49
                      A gdzie ci rosną? Jaka gleba i inne warunki?
                      • halina489 Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 17:11
                        Moja wiedza o kameliach jest teoretyczna, ale wyczytalam, ze kamelie sa
                        kwasnolubne, w cieniu lub polcieniu, dobrze, jesli jest oslonieta od zimowych
                        mroznych wiatrow. Przy sadzeniu jest kilka warunkow, ktore ja skrupulatnie
                        spelnilam (jesli cie to interesuje, to podam jutro, bo dzisiaj juz nie dam rady)
                        i patrz, taki spass...
                        • yoma Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 21:49
                          Chętnie, dziękuję. Kwaśnolubne to coś dla mnie...

                          Nie martw się na zapas, moje trzmieliny też tak wyglądają.
                          • yoma Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 21:51
                            A, Halina - wymyśliłąm jeszcze, że jak masz powyżej 0, to warto by je podlać.
                            Transpirują, a wody nie pobierają...
                      • leloop Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 20:56
                        kamelie tak jak rododendrony lubia kwasno, dlatego w Bretanii do
                        zakichania jednego i drugiego. sa chyba troche delikatniejsze w
                        obsludze jezeli chodzi o temperature ale jezeli dojda do slusznego
                        wzrostu to juz im chyba mrozy za bardzo nie zaszkodza. zreszta tak
                        jak tu mowia sa pewnie i bardziej odporne na mroz, zawsze mozna
                        otulic na zime. w Bretanii tym sposobem zaaklimatyzowaly sie palmy,
                        niektore nawet maja owoce ;)
                        a ja kamelii nie lubie :/ , moze dlatego, ze moge je miec w kazdych
                        ilosciach ;), takie bezduszne mi sie wydaja, jak przekwitna to sie
                        robi wokol nich jeden wielki smietnik. no i nie pachna, co za
                        pozytek z kwiatow co nie pachna :/
                      • leloop Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 21:40
                        odmiany znoszace niskie temperatury to glownie o pojedynczych
                        kwiatach, moga wytrzymac nawet -20. kamelie lubia glebe kwasna,
                        zyzna i przepuszczalna. do dolka, ktory jest dwukrotnie wiekszy od
                        doniczki, w ktorej kupilismy kamelie nalezy wsypac drenaz, uwaga nie
                        moga to byc kamyki z zawartoscia wapnia, ziemia dla kawsnolubnych
                        zmieszana z 1/4 ziemi ogrodowej, dobrze podlac. po przekwitnieciu
                        nawiezc nawozem takim jak dla rododendronow. miejsce powinno byc w
                        polcieniu, osloniete przed wiatrem, np. w towarzystwie rododendronow
                        i azalii.
                        te wszystkie rewelacje ze strony francuskiej, dla parlajacych linka
                        www.aujardin.info/fiches/camelia-reussite.php i
                        www.aujardin.info/plantes/camelia.php mam nadzieje, ze sie
                        przydadza :)
                        • yoma Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 21:52
                          E, to jak rododendron, a rododendron mi rośnie. Sadzę...

                          Damy Kameliowe, kurczę :)
                          • halina489 Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 22:59
                            Dzieki Leloop za linki, b. ciekawe rzeczy tam pisza.
                            Rozumiem, ze nie lubisz tych krzewow, bo masz je na kazdym kroku, ale czy
                            widzialas, jak piekna forme moga miec kwiaty, jakie rozne odcienie bialego,
                            rozowego, czerwonego? Dla mnie kamelie sa po prostu cudem natury. Fakt nie
                            pachna, ale czy w zimie tak wiele sie wacha kwiatki? A ile roz czlowiek kupil,
                            posadzil, chodzil, pielegnowal, a potem okazalo sie, ze ona wcale nie pachnie?
                            Widzialas wiekszy obciach, niz roza, ktora nie pachnie?
                            Dlatego ja daruje moim kameliom brak zapachu, w zamian za piekne kwiaty w lutym,
                            kiedy inne rosliny jeszcze spia.
                            Ps. Gdzie szukac zolte emotikonki na forum?
                              • yoma Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 23:04
                                Może masz po prostu w swoich ustawieniach niewłączone.
                            • leloop Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 23:13
                              ja rozumiem twoja milosc do kamelii ale sama chyba wybacze bardziej
                              rozy iz nie pachnie ;) ja po prostu taki dziwolag jestem co nie lubi
                              zimozielonych oprocz bukszpanu, ostrokrzewu i bluszczu. dlatego ani
                              kamelie ani rododendrony mnie nie wzruszaja. mam w ogrodzie bo
                              zostaly po poprzednich wlascicielach, ciac przeciez nie bede, co one
                              winne ;) a o tej porze roku bardziej mnie wzruszaja wychodzace z
                              ziemi nosy tulipanow czy kwitnaca leszczyna niz obsypana kwiatami
                              kamelia :/
                              emotikony same sie robia gdy uzywasz cudzyslowiow, nawiasow i
                              ukosnikow :)
                              • yoma Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 23:17
                                A ja lubię zimozielone tu i ówdzie, żeby nie było w zimie tak jednolicie szaro.
                                Nie mówię, że wszędzie.

                                Emotikony trzeba sobie włączyć w osobistych ustawieniach, żeby były. Przyznam,
                                że osobiście nie lubię, jak mi forum świeci, bzyka i miga...
                                • leloop Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 23:20
                                  no prosze a ja sobie nic nie ustawialam :/ napisalam raz kiedys i
                                  same wyszly :-?
                                  • yoma Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 23:22
                                    Bo jak zrobili na forum światełka i bzykanie, to wszystkim automatycznie. Trzeba
                                    było sobie wyłączyć, żeby nie świeciło i nie bzykało - może Halina sobie kiedyś
                                    wyłączyła mimowolnie :)
                                  • leloop Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 23:24
                                    a u mnie to jest zimozielono wokol bo po drzewach w lesie pnie sie
                                    bluszcz a w parterze ostrokrzewy, ogrody z kolei ogradzane sa
                                    zywoplotem z laurowisni bo ekspresowo rosnie, no i wszedzie te
                                    kamelie, rododendrony, trawy pampasowe posrodku trawnika, a na
                                    drugim srodku "starozytna" ;) brona pomalowana na czerwono czy cus.
                                    a u mnie brzozy i wierzby :)

                                    ja tez nie lubie jak miga i skrzy sie od brylantow
                    • lellapolella Re: wiosna/kamelia 14.02.09, 23:01
                      ter-be, czy mamy wspólnego męża?!
                      • ter-be Re: Lella 15.02.09, 17:02
                        O matko, dlaczego???
                      • ter-be Re: wiosna/kamelia 15.02.09, 17:07
                        Lelko, usmiejesz sie, ale dopiero teraz zalapalam, chociam nie milicjant!
      • yoma Re: Zaprawdę powiadam 20.02.09, 11:30
        Jeszcze o kameliach

        wiedziałyście? Bo ja nie.

        > nasiona kamelii zawierają 70% tłuszczu, z którego otrzymuje się
        wysokiej jakości olej
        • yoma Re: Zaprawdę powiadam 20.02.09, 12:00
          O

          kto nie spika po lengłydżu, temu przetłumaczę, ale generalnie chodzi
          o to, że Camelia oleifera i jej mieszańce okazały się całkiem
          mrozoodporne - nawet do -26. Na dole strony lista odmian.
            • yoma Re: Zaprawdę powiadam 20.02.09, 12:05
              I trzeba kliknąć w odnośnik cold-hardiness.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka